Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

1 marca przestaje działać kościelna komisja majątkowa

Maria Olecha
Rybnicka parafia św. Antoniego otrzymała grunty w Zabrzu
Rybnicka parafia św. Antoniego otrzymała grunty w Zabrzu rybnik.pl
Dziś wchodzi w życie nowelizacja ustawy, która przewiduje likwidację Kościelno-Rządowej Komisji Majątkowej. Komisja przestanie działać 1 marca. Do tego czasu Trybunał Konstytucyjny prawdopodobnie wyda wyrok w sprawie tego, czy działa ona zgodnie z Konstytucją RP.

Komisja majątkowa od ponad 20 lat orzeka, czy i jakie tereny Kościół katolicki otrzymuje jako rekompensatę za tereny odebrane mu przez władze PRL. Tylko w województwie śląskim - decyzjami komisji - Kościół dostał nieruchomości o łącznej powierzchni blisko 1,5 tysiąca hektarów. To m.in. ziemie w Świerklańcu i Zabrzu. O osiem nieruchomości wzbogacił się Kościół w Częstochowie, a o jed-ną mniej w Gliwicach.

- Ponad 420 hektarów należących do gminy Zabrze otrzymała w 2002 roku parafia św. Antoniego w Rybniku - mówi Magdalena Korzeniowska, naczelnik Wydziału Obrotu Nieruchomościami w zabrzańskim magistracie. - Rok później odkupiliśmy ponad 900 hektarów od Archidiecezji Katowickiej, bo nasze tereny instytucje i organizacje kościelne w akcie darowizny przekazały właśnie jej - tłumaczy Korzeniowska.

Tymczasem jeśli Trybunał Konstytucyjny orzeknie w tym miesiącu, że komisja majątkowa działała przez ponad 20 lat niezgodnie z konstytucją, byłaby to prawdziwa rewolucja. Gminy miałyby otwartą drogę do tego, aby zawalczyć o utracone ziemie. - Dotychczas poszkodowani, czyli gminy i Skarb Państwa, nie mogły się odwoływać od wyroków komisji majątkowej, wszystko działo się poza nimi - mówi prok. Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, która od ponad roku prowadzi śledztwo w sprawie przekazania Towarzystwu Brata Alberta gruntów w Zabrzu. Zarzuty w tej sprawie usłyszały do tej pory cztery osoby.

Magdalena Korzeniowska zwraca uwagę na to, że decyzje komisji majątkowej odebrały gminom szansę na nabycie atrakcyjnych gruntów w drodze bezprzetargowej. - A taką szansę daje zależność gminy od Skarbu Państwa. Ziemie mogłyby zostać skomunalizowane, zagospodarowane pod inwestycje - mówi Korzeniowska.

Ks. Artur Stopka, rzecznik Archidiecezji Katowickiej, nie chciał wczoraj komentować tej sprawy.

Dodajmy, że o niezgodnym z prawem funkcjonowaniu komisji majątkowej otwarcie mówią posłowie SLD, którzy mają do niej szereg zastrzeżeń - m.in. takie, że funkcjonuje ona jak sąd, a nie jest organem niezawisłym, zaś jej decyzje są ostateczne. PAP

Świerklaniec zawalczy o działkę
Kazimierz Flakus, wójt gminy Świerklaniec w powiecie tarnogórskim:

Gdyby istniała możliwość, aby upomnieć się o grunty, które Kościół otrzymał jako rekompensatę w naszej gminie, podpisałbym się pod tym obiema rękami. Straciliśmy około 150 hektarów pięknej, żyznej ziemi. To nasze najlepsze tereny. Jest tam sucho, są piękne widoki, do tego znajduje się tam tzw. romantyczna ruina, czyli bezcenna pamiątka po słynnym rodzie Henckel von Donnesmarck, przypominająca pozostałości po zamku. Piękne miejsce! Mieszkańcy mogliby się tutaj budować, gdyby nam się udało kiedyś w przyszłości te tereny odzyskać. A tak budują się na znacznie gorszych działkach. Najgorsze, że kiedy komisja majątkowa decydowała o przekazaniu tych terenów, gmina nie miała o niczym pojęcia. Wiem od mojego poprzednika i z doniesień medialnych, że metr kwadratowy tej ziemi komisja wyceniła znacznie taniej niż rzeczoznawcy majątkowi. Gmina nie otrzymała zasad wyceny od komisji majątkowej, bo uznano, że samorząd nie jest stroną. Zarządzała nim Agencja Nieruchomości Rolnej. MAO

Jakie ziemie straciły nasze gminy

Decyzją Kościelno-Rządowej Komisji Majątkowej przy MSWiA ponad 150 ha w Świerklańcu w powiecie tarnogórskim otrzymało Towarzystwo Brata Alberta. Dostało je jako rekompensatę za utracone ziemie w Małopolsce. Zabrze - na rzecz tej samej kościelnej organizacji - straciło ponad 150 ha gruntów, położonych pomiędzy Mikulczycami a Rokitnicą. Bodaj największą w naszym regionie działkę (373 ha, m.in. grunty zabrzańskie) otrzymała w 2002 roku jako współwłasność parafia św. Antoniego w Rybniku. Rok później miasto te ziemie odkupiło od Archidiecezji Katowickiej. Na zasadzie współwłasności ułamkowej udziały w ponad 250-hektarowych działkach otrzymały też parafie: Narodzenia NMP w Pszowie, św. Jerzego w Goczałkowicach-Zdroju, św. Bartłomieja w Bieruniu Starym oraz św. Mikołaja w Bujakowie. Ilościowo najwięcej, bo 8 nieruchomości, dostał Kościół w Częstochowie. MAO, MIW

490
nieruchomości na terenie całego kraju odzyskał Kościół po 1989 roku
1500
hektarów - tyle gruntów z rejonu katowickiego i bielskiego dostał Kościół

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto