Skatepark Gliwice na placu Krakowskim gotowy, odbiory techniczne za nami. Miasto zapłaciło za atakcję dla skaterów prawie milion złotych. A miało być tak fajnie - ale nie wszystkim się podoba.
Tymczasem mniej więcej pół godziny przed planowanym pokazem dotarła do dziennikarzy wieść, że go nie będzie. A to z powodu deszczu - chodziło o względy bezpieczeństwa - mówili urzędnicy.
Tymczasem skaterzy - że nikt tam nie chciał wystąpić, bo skatepark jest pełen niedoróbek, górek i źle wykonany tak, że zagraża bezpieczeństwu.
Inwestorem był Miejski Zarząd Usług Komunalnych. Jak informuje Iwona Kokowicz z MZUK, już na etapie projektowania skaterzy z GSSE konsultowali nowy wygląd tego skateparku. Uczestniczyli w odbiorach technicznych i nie zgłaszali najmniejszych zastrzeżeń.
Skatepark Gliwice - odebrany
18 listopada miał miejsce odbiór techniczny i wówczas członkowie grupy jeździli na tym skateparku. Jest z tego dnia protokół odbioru, w którym zapisane jest zdanie, że Gliwickie Stowarzyszenie Sportów Ekstremalnych potwierdza, że skatepark został wykonany zgodnie z projektem oraz oczekiwaniami skaterów.
Z naszych informacji wynika, że podobno niektórym nie podoba się firma, która ten skatepark wykonała. A to wyłoniona w przetargu firma DOMBUD s.c, która ma na swym koncie 40 takich realizacji (40 jest gliwicka).
Wychodzi więc na to, że skater skaterowi nie równy. To którzy to są ci, mający rację?
O co więc chodzi? Jeździcie tam? Znacie tematykę? Komentujcie! Skatepark na Kraku jest OK, czy to bubel do poprawki.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
