Bajecznie kolorowy "Wodnik" jest już czynny od kilku dni. Jednak prawdziwy bojowy chrzest przeszedł wczoraj podczas oficjalnego otwarcia. Przetestował go wójt Gierałtowic Joachim Bargiel ścigając się w pływaniu z gimnazjalistami. I przyznał, że będzie musiał zadbać o kondycję. Parametry obiektu sprawdził również paraolimpijczyk Artur Pióro.
Budowa trwała cztery lata. Choć Gierałtowice to jedna z najbogatszych gmin w powiecie, to opozycja zarzucała wójtowi, że nie powinien decydować się na inwestycję wartą tyle, co roczny budżet gminy. Jednak "Wodnik" może wygrać lokalizacją. Blisko stąd do Gliwic, rudzkiej Halemby, Zabrza czy Mikołowa. W samej gminie deweloperzy stawiają nowe osiedla. Rano z basenu korzystają szkoły. - Nasza pływalnia ma dwie niecki basenowe, tunel wodny z masażem, grotę solną i długą na 63 metry rurę z pomiarem prędkości. Jest także jacuzzi, sauny i sala fitness, a wkrótce ruszy także część restauracyjna - wylicza wójt.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?