Akcja Zima w Rybniku: Przymroziło, ale jeździć się da

Akcja Zima w Rybniku: Drogi czarne, ale uważać trzeba

Akcja Zima w Rybniku: 10 pługopiaskarek już stoi w pogotowiu obok wyjazdu z siedziby Rybnickich Służb Komunalnych. Są też 4 ciągniki wyposażone w pług i posypywarkę, 3 ładowarki, obok jest równiarka i sprzęt samojezdny wyposażony w posypywarkę lub szczotkę do odśnieżania chodników, deptaku, rynku i wąskich przejść. Wszystko gotowe i w razie konieczności wyjeżdża z bazy. Bo drogowcy zapewniają, że nikt w naszym mieście nie będzie mógł powiedzieć, że zima znów zaskoczyła służby. Bo przecież odmrażacz, skrobaczka do szyb, ciepły szalik, czapka i porządne buty, to jeszcze za mało, by tegoroczną zimę przeżyć. Potrzebne są jeszcze zapasy.

- Prócz zaplecza sprzętowego na stanie magazynowym posiadamy materiał do posypywania dróg. Mamy 1200 ton soli drogowej i 500 ton piasku. W czasie trwania Akcji Zima materiał będzie sukcesywnie dostarczany przez firmę na podstawie zawartej umowy - mówi Jarosław Kacprzak, zastępca dyrektora Rybnickich Służb Komunalnych.

Póki co służby kursowały i sypały solą kilka razy. Mimo to w RSK już pracuje się w systemie trzyzmianowym, od poniedziałku do niedzieli. Dlatego też zawsze można do nich dzwonić pod numery: (32) 432 95 60 i (32) 432 95 65 i alarmować, gdzie jest ślisko.

Główne trasy na terenie miasta utrzymywane są przez RSK. Drogi lokalne na terenie dzielnic utrzymywane są przez podmioty gospodarcze, z którymi Rybnickie Służby Komunalne mają podpisane trzyletnie umowy. W każdej z dzielnic drogi utrzymywane są przez jeden ciągnik, za wyjątkiem największych dzielnic (Boguszowice, Północ, Maroko - Nowiny, Niedobczyce), w których pracują po 2 ciągniki. Akcja zima pochłonie ok. 3 mln zł.