Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AMOK Gliwice. Co dalej z dużą salą kinową? Mała jest w pełni bezpieczna

MPK
AMOK Gliwice - bardzo poważne odstępstwa od projektu oraz niezgodności dokumentacji powykonawczej ze stanem faktycznym. Oto podsumowanie ekspertyzy, którą wykonał prof. Kubica z Politechniki Śląskiej.

AMOK Gliwice nadal bez dużej sali kinowej po wydarzeniu z 19 września, kiedy to odpadł fragment płyty dźwiękochłonnej na podwieszanym suficie. Ekspertyza mówi jasno - wykonanie niezgodne z projektem.

Jak napisał w specjalnym komunikacie dyrektor Paweł Gabara, na jego prośbę prof. dr hab. inż Jan Kubica z Katedry Inżynierii Budowlanej Politechniki Śląskiej opracował „Ekspertyzę stanu technicznego wraz z określeniem naprawy sufitu podwieszonego w sali widowni Sceny Bajka – Kina Amok”, którą złożył 4.10.2013.

W swoim opracowaniu prof. Jan Kubica wskazał m. in. na fakt, iż „prawdopodobnie
znaczna liczba płyt dźwiękochłonnych, zamocowanych poprzez klejenie do zasadniczej konstrukcji sufitu podwieszonego z płyt G-K na ruszcie z zimno giętych profili stalowych, podwieszonym do stalowej konstrukcji stropodachu nad salą widowni, również grozi odpadnięciem w każdej chwili, o czym świadczą licznie występujące – a widoczne przy bocznym oświetleniu sali – nierówności ich powierzchni oraz rozwierające się styki.”

Ekspertyza analizuje różnice pomiędzy projektem opracowanym przez Pracownię
Architektoniczną MEZZANINO a stanem istniejącym, którego wykonawcą była
firma DIWAL.
Autor espertyzy wskazuje na bardzo poważne odstępstwa od projektu oraz niezgodności dokumentacji powykonawczej ze stanem faktycznym.
Zastosowane przez wykonawcę modernizacji – firmę DIWAL - płyty akustyczne są
nieodpowiednie, niezgodne z projektem i zamontowane niewłaściwie (brak mocowań
mechanicznych). W konkluzji tej części prof. Jan Kubica stwierdza:

„Obecny stan techniczny przedmiotowego sufitu podwieszonego, zabudowanego nad salą widowni w budynku Kina Amok – Scena Bajka w Gliwicach, należy uznać za bezpośrednio zagrażający bezpieczeństwu osób znajdujących się na widowni.

Całkowicie zasadnym jest zatem wyłączenie z eksploatacji tej części obiektu aż do czasu wykonania odpowiednich prac remontowych i zabezpieczająco-wzmacniających. „
Pozostaje jeszcze kwestia odpowiedzialności inwestora zastępczego, którym była
firma „Inwest-Complex”.
Przedmiotem badania była również mała sala. Tutaj nie stwierdzono żadnych odstępstw. Prace budowlane zostały wykonane prawidłowo, zgodnie z projektem. Zatem sala ta jest bezpieczna.

Ekspertyza kończy się zaleceniami dotyczącymi wykonania naprawy i wzmocnienia
sufitu podwieszonego w sali dużej.

Przypomnijmy, 19 września 2013 w czasie wieczornego seansu filmowego odpadły z podwieszenia sufitu dwie płyty akustyczne. Jedna z nich wbiła się w fotele w ostatnim rzędzie. Szczęśliwie nie siedzieli tam widzowie. W czasie zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Po konsultacji ze specjalistami dyrektor Teatru podjął decyzję o natychmiastowym
zamknięciu dostępu do sali osób postronnych.

Ze oględzin wynikało, że zdarzenie nie
miało najmniejszego wpływu na bezpieczeństwo osób przebywających w pozostałej
części budynku. Dlatego w małej sali działalność jest kontynuowana bez przeszkód.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto