Aparat, który dała mi matka. Kontrowersyjny monodram w 4ART w niedzielę. Występuje Anna Maksym, Teatr Nowej Sztuki, spektakl wyreżyserował Dariusz Jezierski.
Uwaga, tylko dla widzów dorosłych.
"Monodram jest inscenizacją książki o tym samym tytule autorstwa Susanny Kaysen. Jest to opowieść o chorobie powodującej niezrozumiały, wręcz uporczywy ból, który utrudnia kobiecie codzienne funkcjonowanie, a także znacząco pogarsza relację z partnerem, który nie jest otwarty na problem, z którym ona się boryka" - tak pisze o monodramie Maria Cieślik z koła teatrologów Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. "Paradoksalnie to pogorszenie relacji staje się aspektem pozytywnym zaistniałej sytuacji, ponieważ pomaga dostrzec nie tylko zalety związku, lecz i wady, które, jak się okazuje, w owym związku przeważają. Pojawia się pytanie o to czym właściwie jest związek, czy istnieją w nim jakieś obowiązki wobec drugiej osoby, a także czym jest wolność, akceptacja i zrozumienie. Kobieta nie odnajduje oparcia ani w mężczyźnie, ani w specjalistach, albowiem jej zmagania nie kończą się u ginekologa, ale ciągną się u lekarzy medycyny naturalnej i zielarzy. Niestety nikt nie potrafi jej pomóc".
Spektakl budzi kontrowersje, niektórych - przeraża, zawstydza. Na pewno jednak pobudza do dyskusji. A będzie do niej okazja po spektaklu.
Bilety do nabycia przed spektaklem, kosztują 20 zł.
Klub Muzyczny 4ART mieści się przy ul. Siemińskiego (dawna Wieczorka) w Gliwicach.
Spektakl rozpocznie się o godz. 18.
Anna Maksym
"Aparat, który dała mi matka"
Scenariusz, reżyseria i scenografia: Dariusz Jezierski
Opracowanie muzyczne: Jacek Panek
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?