Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Borys Budka nowym szefem struktur PO w Gliwicach. Jakie ma plany?

Marlena Polok-Kin
Borys Budka będzie przekonywał gliwiczan, że jest alternatywa dla rządów koalicji Zygmunta Frankiewicza i PiS.
Borys Budka będzie przekonywał gliwiczan, że jest alternatywa dla rządów koalicji Zygmunta Frankiewicza i PiS. Arkadiusz Gola
Borys Budka, nowy szef struktur Platformy Obywatelskiej w Gliwicach o planach na przyszłość. Czy nowa funkcja w PO jest równoznaczna z rekomendacją do zmierzenia się z Zygmuntem Frankiewiczem w wyborach prezydenckich?

Rozmawiamy z nowym szefem struktur powiatowych Platformy obywatelskiej w Gliwicach, posłem Borysem Budką.

Chyba nie był pan zaskoczony wyborem? O umacniającej się pana pozycji w gliwickich strukturach partii z pewnością świadczyły informacje, że jest pan gotów zmierzyć się z Zygmuntem Frankiewiczem w walce o fotel prezydencki. Czy jest pan bliżej tego?
Wybór na szefa struktur powiatowych Platformy to dla mnie wyjątkowy zaszczyt i wyróżnienie ze strony gliwickich członków PO. Głosowanie tajne ma to do siebie, że nigdy nie można być pewnym sukcesu. Od dawna prowadziłem konsultacje w tej sprawie, które przekonały mnie, że jest spora grupa osób, które chciałyby powierzyć mi kierowanie PO. Zdecydowana większość oczekuje też, że będę skutecznie rywalizował o fotel prezydenta miasta z obecnym włodarzem. Oczywistym jest, że lider musi poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa, więc zrobię wszystko, by tak było. Ale kto będzie kandydatem Platformy w przyszłorocznych wyborach, zadecydujemy wspólnie na wiosnę.
Na ile na zwycięstwie zaważyło poparcie Andrzeja Gałażewskiego, który - jak się mówi - namaścił pana?

Andrzej Gałażewski to postać, która na zawsze zapisze się w historii nie tylko Platformy, ale Gliwic i Śląska. Jego rekomendacja oraz osobiste poparcie były dla mnie bardzo cenne. Wiem, że wielu członków Platformy bardzo liczy się z jego zdaniem, stąd z pewnością był to mój duży atut. Ale starałem się dotrzeć - bezpośrednio i pośrednio - do każdego członka PO. Wyjątkowo ważne dla mnie były uwagi i konsultacje z radnymi PO i członkami Młodych Demokratów. Bo przecież każdy ma tylko jeden głos, niezależnie od zasług czy sprawowanej funkcji.

Wygrał pan z posłem Janem Kaźmierczakiem stosunkiem głosów, 33 do 15. Co zdecydowało o wygranej?
Tak jak już wspomniałem wcześniej, do tej rywalizacji przygotowywałem się od długiego czasu. Gliwiczanie mogli obserwować moją aktywność w sejmie, gdzie pracuję aż w 4 komisjach i 13 podkomisjach. Po dwóch latach powierzono mi kierowanie podkomisją stałą ds. reformy prawa cywilnego, jestem też wiceprzewodniczącym Komisji Ustawodawczej. Wspólnie z posłem Gałażewskim jesteśmy najaktywniejszymi śląskimi posłami, jeśli chodzi o pełnienie funkcji sprawozdawców. To pokazuje, że sprawowanie mandatu poselskiego traktuję bardzo poważnie. Wzbudza to też szacunek wśród koleżanek i kolegów z lokalnych struktur. Do tego - nie ukrywam - jestem otwarty w kontaktach z ludźmi. Nie ma między nami żadnego dystansu, nie traktuję nikogo z góry. Wydaje mi się, że ten wybór to potwierdził.

Usłyszeliśmy opinię, że gliwicka PO ma wreszcie młodą twarz. Będą zmiany? A jeśli tak, to jakie?
Zmiany pokoleniowe są nieuniknione. Zamierzam czerpać z doświadczenia starszych kolegów, ale wiem, że w dzisiejszych czasach należy zmieniać formę komunikacji z wyborcami. Tego się od nas oczekuje. W Gliwicach członkowie Platformy są wyjątkowo aktywni, niezależnie od wieku, sprawowanej funkcji czy wykonywanej pracy.
Mamy świetnych radnych, współpracujemy z radami dzielnic i osiedli, wspieramy organizacje pozarządowe. Potrafimy słuchać ludzi. A to jest najważniejsze. Musimy pokazać, że jest alternatywa dla obecnie rządzącej Gliwicami koalicji prezydenta Frankiewicza i PiSu. Ale przekaz będzie pozytywny. I, oczywiście, nowoczesny.

I na koniec - co tak naprawdę sprawiło, że znalazł się pan w Gliwicach?

Serce... Dokładnie taka jest odpowiedź. 2 lata temu wziąłem ślub ze wspaniałą gliwiczanką. Tu wybudowaliśmy dom, tu przyszła na świat nasza córka. Cieszę się, że dzięki temu mogłem spotkać naprawdę wspaniałych ludzi i zyskać ich zaufanie. Wierzę, że wspólnie sprawimy, że gliwiczanie w kolejnych wyborach będą stawiać na Platformę Obywatelską.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Borys Budka nie będzie kandydatem na prezydenta Zabrza

Jak oceniacie zmiany w gliwickiej PO? Czy kandydat tej partii ma szansę w gliwickich wyborach samorządowych na prezydenta miasta? Komentujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto