Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z DTŚ?

Maria Olecha
Analizę raportu Stowarzyszenie Gliwiczanie dla Gliwic zaprezentowało mieszkańcom na spotkaniu
Analizę raportu Stowarzyszenie Gliwiczanie dla Gliwic zaprezentowało mieszkańcom na spotkaniu fot. Wojciech Baran.
Trwa postępowanie administracyjne w sprawie przebiegu Drogowej Trasy Średnicowej przez Zabrze i Gliwice. Chodzi o planowaną budowę odcinków od węzła de Gaulle'a w centrum Zabrza do autostrady A1 i dalej do węzła z DK88. Postępowanie z udziałem mieszkańców regionu prowadzi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Katowicach.

To instytucja, która niebawem ma wydać opinię na temat przygotowanego przez inwestora zastępczego, czyli spółkę DTŚ SA raportu o oddziaływaniu tej potężnej inwestycji na środowisko naturalne.

A raport w tej sprawie trafił na biurko regionalnego dyrektora ochrony środowiska pod koniec lutego. Znalazły się w nim m.in. proponowana przez spółkę DTŚ SA trasa przebiegu drogi przez Zabrze i Gliwice.

Przypomnijmy, że w Zabrzu średnicówka miałaby mieć inną trasę i pobiec bardziej na południe, ponieważ przyrodnicy odkryli cenne siedlisko w Parku Powstańców Śląskich. I to zabrzanie najbardziej czekają na szybkie rozpoczęcie budowy dalszej części DTŚ, ponieważ budowa drogi od granicy z Rudą Śląską do centrum idzie pełną parą i zakończy się najpewniej jeszcze w tym roku. Jeśli DTŚ utknie w ścisłym centrum miasta, zabrzanie będą dusili się spalinami.

Z kolei w Gliwicach trasa ma przebiegać przez ścisłe centrum - ok. 500-metrowy tunel miałby rozpoczynać się na wysokości ul. Dworcowej, a kończyć na ul. Fredry, która z kolei styka się z pięknym Parkiem Chopina. Właśnie ta trasa budzi spory sprzeciw części gliwiczan.

Mieszkańcy mogli się zapoznać z raportem w siedzibie RDOŚ. Teraz instytucja planuje przeprowadzenie otwartej rozprawy administracyjnej dla wszystkich zainteresowanych tematem stron, czyli m.in. organizacji ekologicznych, samorządowców, urzędników i przedstawicieli spółki DTŚ SA.

- Taką formę przewiduje ustawa. Chodzi o to, aby ewentualne wątpliwości mieszkańców rozwiać, inwestor będzie mógł coś dopowiedzieć, wyjaśnić, a nam to pomoże przy wydawaniu decyzji środowiskowej - tłumaczy Jolanta Tyka z RDOŚ.

Jak się dowiedzieliśmy, otwarta rozprawa administracyjna odbędzie się 10 maja w Sali Marmurowej w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.

- To jednak dopiero wstępny termin - zastrzega Tyka.

Danuta Żak, rzeczniczka DTŚ SA mówi, że raport przygotowali specjaliści. Jak wylicza, dokument zawiera m.in. prognozy ruchu, ustalenia planistyczne, ocenę oddziaływania przebiegu inwestycji na zdrowie ludzi, sprawozdania z pomiarów hałasu i ekspertyzę hydrologiczną.

- Realizowany będzie wariant, który uzyska zgodę środowiskową. Sporządzenie raportu powierzono ekspertom, więc nie zakładamy możliwości jego odrzucenia - podkreśla Danuta Żak.

Tymczasem Stowarzyszenie Gliwiczanie dla Gliwic nie pozostawia na przygotowanym przez DTŚ SA raporcie suchej nitki. Zdaniem członków organizacji dokument jest dobrze przygotowany pod względem wizualnym. Dlatego nie wykluczają zaskarżenia ewentualnej pozytywnej decyzji środowiskowej RDOŚ.

- Raport jest po to, aby udowodnić, że inwestycja jest bezpieczna dla mieszkańców i środowiska. Bulwersuje fakt, że zdaniem autorów raportu, gdy wprowadzi się ruch do centrum miasta - ok. 3 tys. aut na godzinę, to tło tego jest zerowe, zanieczyszczenia nie będą miały wpływu na środowisko i ludzi. Czy to oznacza, że mamy sielankowe powietrze wiejskie? - pyta Mirella Czajkowska-Turek ze Stowarzyszenia Gliwiczanie dla Gliwic.

Gliwiczanka zwraca uwagę, że raport to kilka tomów dokumentów do przeczytania

- Raport jest napisany hermetycznym językiem, niezrozumiałym dla przeciętnego człowieka. Nawet dla specjalistów przebrnięcie przez 200-stronicowe streszczenie to nie lada wyzwanie - podkreśla Mirella Czajkowska-Turek.

Dwóch specjalistów na prośbę stowarzyszenia podjęło ten trud. To dr Romuald Chruściel i Piotr Poborski - ekspert w zakresie oceny oddziaływania na środowisko. Efektem ich pracy jest wniosek, który Stowarzyszenie Gliwiczanie do Gliwic złożyło w RDOŚ.

Czytamy w nim m.in.: "(...) Pomimo ogromu informacji zawartych w raporcie nie znajdziemy odpowiedzi na najbardziej zasadnicze pytanie, czyli czemu ma służyć DTŚ w Gliwicach. (...) W raporcie mówi się o zagrożeniu wysychaniem parku im. Chopina i konieczności jego nawadniania zarówno na etapie budowy jak i eksploatacji. Nie oceniono natomiast ryzyka dla budynków - zmiana poziomu wód o 0,5 m może być zabójcza dla wielu stojących na stabilizowanej kurzawce zabytkowych budynków. (...) w raporcie nie zrelacjonowano pełnej informacji o skutkach zdrowotnych".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto