Dotowali go podatnicy, a później Śląski Uniwersytet Medyczny, który wpadł przez to w ogromne długi. Forsowane na siłę wizje o szpitalu molochu zamienią się wkrótce w górę gruzu. Ale ta zmiana też będzie droga.
- Uchwałą Senatu ŚUM, inwestycja przeznaczona została do likwidacji. Zgodnie z oceną biegłych, ten budynek należy wyburzyć - informuje prof. Przemysław Jałowiecki, prorektor ŚUM.
Chodzi o 12-piętrowy obiekt o pow. ponad 80 tys. metrów kw. Dawne oczko w głowie prof. Zbigniewa Religi. Koszty rozbiórki jego marzenia to 3 mln zł.
Władze Zabrza są zadowolone z tej decyzji.
- W maju sposób użytkowania tego terenu zostanie zmieniony z celów leczniczych na komercyjne. Uczelnia będzie mogła więc sprzedać ziemię - mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.
Szpital raczej nie wyleci w powietrze.
- Bo to wbrew pozorom długo trwa - uważa Marek Cichoń z Grupy Wyburzeniowej Południe w Rudzie Śląskiej. - Trzeba miesiącami usuwać wszystkie przedmioty, które mogą fruwać. Maszyny rozbiorą ten gmach przez pół roku.
Ile już wydano?
Akademickie Centrum Medyczne w Zabrzu miało kosztować ponad miliard złotych.
Gdy budżet odmówił wsparcia, uczelnia wpompowała w swoją wizję ponad 200 mln zł. Płacono także za sprawy sądowe, ochronę rozgrzebanej budowy, prace rzeczoznawców. Akademia wpadła w wielkie długi. Środki na ACM ściągano nawet z funduszu socjalnego.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?