Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coaching - niezwykły trening własnej osobowości

Arek Gołka
Arek Gołka
Nowatorska forma treningu nad samym sobą jest coraz bardziej popularna we Wrocławiu.

Coaching narodził się w latach siedemdziesiątych w USA jako rodzaj specyficznego szkolenia. Jest pojęciem bardzo szerokim i tak naprawdę trudno ustalić jego jedną definicję. Sama nazwa (coach:trener) nawiązuje do sportu, z którego ta dziedzina bierze swoje źródło. Legendarną postacią tej branży jest trener futbolu amerykańskiego Vincent Thomas Lombardi, autor sukcesu drużyny Green Bay Packers.

Coaching obejmuje dziś niezwykle szeroki wachlarz usług treningowych. Wiele osób w obliczu codziennych wyzwań i zabójczego tempa życia potrzebuje pomocy i tę pomoc otrzymuje właśnie od coacha.

Sztuka zadawania pytań

- Praca coacha sprowadza się do zadawania serii odpowiednich pytań, za pomocą których klient ma samodzielnie dojść do własnych wniosków. Coach jest tylko i wyłącznie pomocnikiem, otwierającym pewne płaszczyzny percepcji - mówi Wojciech Męciński, dyrektor firmy doradczo-szkoleniowej CTC Development i dyplomowany coach ICC z prawie sześcioletnim doświadczeniem, a także wiceprezes wrocławskiego Klubu Coacha - Jeżeli coach pomoże znaleźć konkretnej osobie własne rozwiązanie, spowoduje to, iż klient będzie w nie wierzyć bardziej niż w to, co on sam dla niej wywnioskował. Dlatego ten typ wsparcia odznacza się bardzo wysoką skutecznością - dodaje.

Trzeba wyraźnie podkreślić, że to wyjątkowo odpowiedzialny zawód. - Coach jest według mnie takim kontrolerem tego, żeby ktoś sobie w swoim życiu nie zrobił krzywdy - puentuje Męciński ze śmiechem.

Wojciech Męciński - ekspert coachinguSzymon Gruszka coachuje

Zlokalizować przyczynę problemu

Męciński podaje przypadek młodej matki, która po długim okresie urlopu macierzyńskiego i wychowawczego chciała wrócić na rynek pracy. Wyszła z nastawienia, że żaden szef nie zatrudni do atrakcyjnej pracy młodej matki i rzeczywiście miała problem ze znalezieniem zatrudnienia. Po serii pytań okazało się, że sama podała Męcińskiemu mnóstwo przykładów swoich koleżanek, zatrudnionych tuż po urlopie macierzyńskim. Tak odzyskała pewność siebie, pozbyła się psychicznej blokady i od razu udało jej się dostać wymarzoną pracę.

Często zdarzają się przypadki, kiedy ktoś sygnalizuje problem, ale szuka odpowiedzialności za jego przyczyny w innych ludziach lub zjawiskach. - Przykładem niech będzie klient - menedżer, który żali się na swoją pracę, że jest beznadziejna. Pytam go co to powoduje, czy robi to co jest jego pasją, jakie wyznaje wartości w życiu i czy koniecznie w ogóle musi pracować tam, gdzie pracuje. Taka refleksja od razu przynosi rezultaty - opowiada Męciński.- Na tej zasadzie rolą coacha jest uświadomienie, że istnieją kwestie na które mamy wpływ i te, na które wpływu absolutnie nie mamy i mieć nie będziemy. Taka wiedza zawsze pomaga.

Gośćmi coacha są także studenci, którzy poszukują swojej drogi życiowej. W tym przypadku najważniejsze jest pytanie o wyznawane wartości, tak aby dany klient sam mógł sobie powiązać je z daną ścieżką życiową.

Wojciech Męciński jest zwolennikiem coachingu holistycznego, w którym ludzki organizm uznawany jest za integralny system. Jeżeli szwankuje w nim jedna drobna rzecz, to całość nie może już działać sprawnie. Wszystko ma swój ciąg przyczynowo-skutkowy.

Przywołajmy tu przykład przedstawiciela handlowego, któremu nagle zaczęły pogarszać się wyniki sprzedaży. - Choć harował jak wół, tak jak i poprzednio, nie sprzedawał już tylu produktów swojej firmy. Po głębszej analizie udało nam się dojść, że osoba utraciła wiarę w wyjątkowość sprzedawanych przez siebie produktów. - tłumaczy Męciński. - Sygnalizowany problem nie pojawiał się na poziomie umiejętności sprzedaży, jak wstępnie myślał klient, a na poziomie systemu jego wartości. Nie wierząc w unikalny charakter sprzedawanych produktów, nie potrafił już skutecznie przekonywać do tego innych - wyjaśnia wrocławski coach.

Z jego doświadczeń wynika, że podświadomie zakłócone poczucie uczciwości bywa przyczyną wielu zawodowych problemów i frustracji.

Samokształcenie drogą do sukcesu

Jeżeli zastosować szeroką interpretację, to za coaching można uznać nawet coraz popularniejsze indywidualne kursy uwodzenia. Bazują on bowiem na subtelnym narzędziu, jakim jest neurolingwistyczna komunikacja, której nie należy mylić z perswazją czy manipulacją. W terminologii coachingowej często przewija się kluczowe pojęcie: samokształcenie. Na pewno nadrzędnym celem coachingu jest wypracowanie w kliencie do perfekcji inteligencji emocjonalnej i wysokiego poziomu samoświadomości.

- Dla mnie coaching jest sposobem na wydobycie wszystkiego co możliwe z potencjału własnej osobowości. Tak jak trener sportowy wydobywa wszystko co najlepsze z zawodników, tak samo coach jest w stanie na życzenie konkretnej osoby nauczyć ją maksymalnego wykorzystania swoich talentów - mówi Szymon Gruszka, Leadership Coach FM Group i Dolnośląskiego Ośrodka Studiów Strategicznych. - To po prostu proces wyszukiwania w sobie odpowiednich cech charakteru, aby przekuć je w narzędzia do osiągania swoich celów. Bardzo dużą rolę odgrywa indywidualna relacja pomiędzy klientem a coachem - wyjaśnia.

Sprawna komunikacja to podstawa

Typowa metodologia coachingowa według standardów International Coaching Community (Międzynarodowej Społeczności Coachów) sprowadza się do siedmiu spotkań, które trwają od godziny do półtorej. ICC przyznaje odpowiednie certyfikaty, poświadczające trzymanie pewnych rygorów etycznych. Wojciech Męciński jest posiadaczem takiego certyfikatu. Sesje treningowo-szkoleniowe odbywają się w przeróżnych miejscach. Częste są spotkania w mieście w kawiarenkach, klubach albo w parku. Coach może też zaprosić klienta do swojego biura albo przyjechać z wizytą do domu. Warunkiem koniecznym jest cisza i spokój, aby nic nie zakłócało uwagi.

- Pracujemy nad dwoma podstawowymi kwestiami: problemem lub zamierzonym celem. Kiedy mówimy o celu to ważna jest tu jego odpowiednia konstrukcja, np. jeśli chcemy rzucić palenie, to jest to zły język - opisuje fachowo Męciński. - Należy skupić się na celu, czyli czym zastąpić to palenie, żeby mieć zdrową cerę albo lepszą kondycję fizyczną. Jeśli nie dogadujemy się z szefem, nie należy się zapętlać wokół tego problemu tylko na tym co powoduje, że tak jest i jak możemy wpłynąć na samych siebie, by tę sytuację zmienić. Bierzemy odpowiedzialność jedynie za samych siebie! - dodaje.

Dosyć powszechnym problemem, z jakim zgłaszają się ludzie do Szymona Gruszki, to brak pewności siebie oraz nieumiejętność radzenia sobie z paraliżującym stresem w trakcie publicznych wystąpień. - Nie należy układać gotowego tekstu do mówienia, bo widownia wyczuje sztuczność. Nie przejmujmy się zbytnio mową ciała - radzi. - Z drobnych kwestii to dobrze jest patrzeć na czoło zamiast na oczy, wtedy pozostaje wrażenie kontaktu, ale tak się nie peszymy. Poza tym jest jeden przepis: ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć - puentuje.  

Profesjonalny coach musi charakteryzować się umiejętnością aktywnego słuchania, empatią oraz pewnym bagażem doświadczenia w sytuacjach stresowych. Podstawą jest jednak otwarte podejście do problemu.  

Coach w cieniu klienta

- Wielokrotnie zdarzały mi się przypadki, że ktoś kompletnie zaskoczony z uśmiechem na twarzy dziękował mi już po pierwszym spotkaniu, stwierdzając, że właśnie rozwiązał swój problem z którym przyszedł - nie kryje Męciński.

Nie jest to jednak w żadnym wypadku reguła. Efekty sesji coaching'owych to kwestia bardzo indywidualna. Wszystko zależy od doświadczenia danego trenera, celów jakie należy spełnić oraz osobowości i motywacji klienta. Czasami nie wystarczy samo naświetlenie problemu, by klient wyszedł zadowolony.

- Według moich doświadczeń takie minimum żeby osiągnąć wymierne efekty, to sześć miesięcy. W późniejszych miesiącach te spotkania mogą być sporadyczne, raz w miesiącu albo raz na kwartał. Jeśli klient wszystko rozumie i dobrze wykonuje wszystkie polecenia coacha, to może już sobie potem poradzić. Coach zawsze pozostaje w cieniu klienta  - tłumaczy Gruszka.

Nie zawsze trzeba spotykać się twarzą w twarz. Niekiedy wystarczą jedynie konsultacje telefoniczne lub nawet mailowe, bo rola coacha może się sprowadzać tylko do swoistego nadzorcy.

We Wrocławiu działa Klub Coacha, zrzeszający zarówno aktywnych trenerów jak i pasjonatów tej branży. O wrocławskim środowisku trenerów więcej dowiesz się na oficjalnym blogu klubu. Zapraszamy też na stronę Coach University.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto