Tymczasem na rynku pracy jest bardzo dużo młodych emerytów - m.in. byłych górników i pracowników służb mundurowych. Nic dziwnego, że gdy tracą pracę moi koledzy, nie są w stanie niczego znaleźć, aby dotrwać jakoś do wieku emerytalnego. Pracodawcy wolą tych młodych emerytów - sprawnych, dyspozycyjnych, zdrowszych. A cały ten program 50 to tzw. pic. Bo jak ma konkurować 60-letni pracownik z 48-letnim emerytem? Czy to nie jest swoista paranoja na polskim rynku pracy?
Na dodatek ci młodzi emeryci - prócz niemałego świadczenia - co roku dostają waloryzację swojej emerytury. A nam, pracownikom, z powodu kryzysu od lat nikt nie urealnia płacy, przez co jej siła nabywcza co roku jest coraz mniejsza.
Zresztą, jak firma, która zatrudnia ludzi na etatach, ma konkurować z firmą, która zatrudnia emerytów? U nas w Rybniku tak właśnie jest. Niech ci ludzie pracują, ale niech zawieszają emerytury. JJ
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?