O planach, aby nazwać DTŚ im. Jana Pawła II mówiło się w Zabrzu już od jakiegoś czasu. Autorką inicjatywy jest Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza. Zaproponowała, aby imię Jana Pawła II Drogowa Trasa Średnicowa nosiła na całej długości: od Katowic do, w niedalekiej przyszłości, Gliwic. Stąd też do niektórych samorządów zostały wysłane już pisma informujące o pomyśle.
Oficjalnych odpowiedzi jeszcze nie ma, ale i sam pomysł jest na bardzo wczesnym etapie i jakichkolwiek decyzji w najbliższym czasie nie powinniśmy się spodziewać.
- Drogowa Trasa Średnicowa jeszcze nie powstała w całości. Na dyskusje nad tą propozycją mamy więc sporo czasu. Nie gonią nas żadne terminy - wyjaśnia Sławomir Gruszka z Wydziału Kontaktów Społecznych UM. Z realizacją pomysłu warto poczekać z jeszcze jednego powodu. Dobiega proces kanonizacyjny Karola Wojtyły. Wynik zdaje się przesądzony, ale należałoby poczekać do oficjalnego rozwiązania, aby DTŚ mogła otrzymać imię Świętego Jana Pawła II.
Co na inicjatywę katowiccy samorządowcy? Nie mówią nie, ale...
- Rzeczywiście takie pismo do nas spłynęło, ale nadawanie nazw ulicom, to kompetencja Rady Miasta. Warto też pamiętać, że katowicki odcinek DTŚ ma już swoją nazwę, na całym odcinku nosi imię Braci Reńców - wyjaśnia Maciej Biskupski, asystent prezydenta Piotra Uszoka.
Jest i drugi problem. W Katowicach jest już jedna ulica imienia Jana Pawła II, zresztą biegnie nad DTŚ. Ulica łączy Gliwicką z osiedlem Tysiąclecia.
- I to nie jedyne przeszkody. Zmiana nazwy ulicy, w momencie gdy przy DTŚ funkcjonują jakieś firmy, jest bardzo kłopotliwe, zwłaszcza dla tych firm - dodaje Biskupski.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
