Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DTŚ. Ostatni fragment to będzie prucie centrum miasta. Jak to wytrzymają mieszkańcy?

Redakcja
Wszystko wskazuje, że średnicówka w Gliwicach jest na ostatnim, ale ostrym i trudnym wirażu. Za dwa lata, pod koniec 2014 roku, ta komunikacyjna klamra dla regionu ma być gotowa. Czy tak będzie?

Odcinek od ulicy Kujawskiej do węzła DK 88 i ul. Portowej będzie bodaj najtrudniejszy na całej trasie DTŚ. Będzie to 5,6 km drogi ekspresowej. Odcinek będzie budowany w ścisłym centrum miasta, więc utrudnienia będą kolosalne.

Tam także znajdzie się 493-metrowy tunel, od ulicy Częstochowskiej do Zwycięstwa (dlatego też zniknie balcerek) Gdy zostanie ukończony (pierwszy gliwicki odcinek już jest w realizacji), kierowcy pojadą całą, mierzącą 31,3 km trasą z Katowic do Gliwic i tam będą mogli wjechać na DK 88.

Zarówno przedstawiciele Eurovii, jak i DTŚ SA prosili już teraz mieszkańców o wyrozumiałość, a wszystkich właścicieli infrastruktury - o współpracę.

- Przeżyliśmy to w Katowicach przy budowie ronda, było wiele utrudnień dla mieszkańców, ale potem zadowolenie. Tak że najpierw będzie trudno, ale potem - tylko lepiej - mówił Marian Hacuś, prezes zarządu DTŚ SA.

Umowa pomiędzy konsorcjum firm Eurovia Polska SA i Bilfinger Berger Budownictwo SA a inwestorem zastępczym - czyli Drogową Trasą Średnicową SA, która jest spółką skarbu państwa, została podpisana w Ratuszu. Ma zostać zrealizowana w ciągu 2 lat. Jej koszt to 700 mln zł. Przedsięwzięcie jest współfinansowane przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Pozostałe środki pochodzą z kredytu zaciągniętego przez rząd w Europejskim Banku Inwestycyjnym, z rezerwy subwencji ogólnej oraz z budżetu miasta Gliwic. Nie obyło się jednak bez obsunięcia terminu podpisania umowy, okazało się bowiem, że są potrzebne większe pieniądze z rezerwy budżetowej niż pierwotnie planowano. Finansowanie DTŚ odbywa się z czterech źródeł. Na DTŚ, przypomnijmy, składają się również samorządy śląskie.

Gliwice na oba "swoje" odcinki wydały ponad 50 mln zł. To ponad dwa razy więcej, niż dotychczas najwięcej wydatkujące Katowice (20 mln zł). Zgodnie z umową z EBI, piłeczka była po stronie rządu. Chodziło, bagatela, o 300 mln zł. Rząd pieniądze zapewnił i umowę podpisano.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto