- My wam nie chcemy niczego ułatwiać! - tymi słowami przedstawicieli Stowarzyszenia Gliwiczanie dla Gliwic można podsumować wczorajszą rozprawę administracyjną, dotycząca przebiegu DTŚ-ki (chodzi o budowę odcinków od węzła de Gaulle'a w centrum Zabrza do Gliwic). Debata trwała ponad cztery godziny. Głównie była kłótnią między "Gliwiczanami dla Gliwic" a urzędnikami gliwickiego ratusza i przedstawicielami DTŚ. Bo o ile w Zabrzu wszystko do tej inwestycji jest już przygotowane (budowa drogi od granicy z Rudą Śląską do centrum idzie pełną parą i zakończy się najpewniej jeszcze w tym roku), o tyle w Gliwicach przebieg trasy przez miasto wciąż budzi kontrowersje. Bo trasa ma przebiegać przez ścisłe centrum - ok. 500-metrowy tunel miałby rozpoczynać się na wysokości ul. Dworcowej, a kończyć na ul. Fredry, która z kolei styka się z Parkiem Chopina. To budzi sprzeciw części gliwiczan. Niektórzy chcą, aby droga kończyła się na węźle z A1, a nie z drogą 88, jak zakładają plany. - Trasa będzie służyła tirom, przejeżdżającym przez miasto tranzytem, a nie ludziom - argumentują. Uwagi mieszkańców co do przebiegu musi teraz rozpatrzyć Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Potem musi wydać pozytywną decyzję dla tej inwestycji. Następnie zgodę na budowę musi wydać wojewoda. Dopiero wtedy ruszy inwestycja. Już wiadomo, że trasą z Zabrza do Gliwic nie pojedziemy przed 2012 rokiem.
Współpraca: MAO
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?