[Aktualizacja] 20.15
Radni odrzucili poprawkę radnego Grzyba. Rondo nie będzie także miało imienia Lecha Kaczyńskiego. 8 osób było za, 8 przeciw, reszta wstrzymała się od głosu.
[Aktualizacja] - czwartek godz. 19.58.
Rada Osiedla Zatorze wystąpiła z wnioskiem o nadanie ronda na Toszeckiej imienia Marii i Lecha Kaczyńskich - poinformował radny Marek Kopała.
Radny Grzyb złożył poprawkę do uchwały - wnioskuje o nadanie rondu imię Edwarda Gierka.
AKTUALIZACJA - czwartek, godz. 15.25
Sesja gliwickiej Rady Miejskiej, na której zapadnie decyzja w sprawie nadania rondu im. Lecha Kaczyńskiego, jeszcze na dobre się nie zaczęła, a już mamy pierwszy zwrot akcji.
Wszystko za sprawą radnego Zbigniewa Grzyba, który na wniosek gliwickiego SLD, wnosi o poprawki do projektu uchwały w tej sprawie.
Lokalni działacze Sojuszu chcą, aby rondo u zbiegu ulic Toszeckiej, Bohaterów Getta Warszawskiego i Warszawskiej nie nosiło imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a Edwarda Gierka. 6 stycznia miała bowiem miejsce setna rocznica jego urodzin. Nie jest to oczywiście główny argument.
W uzasadnieniu tej decyzji czytamy m.in., że nie chodzi o upamiętnienie Gierka, jako I Sekretarza PZPR, ale jako człowieka zasłużonego dla kraju, Śląska i Zagłębia.
Gliwicki SLD twierdzi, że to właśnie Gierkowi zawdzięczamy znaczący rozwój gliwickich zakładów, takich jak: Bumar Łabędy, Walcownia Łabędy, Huta Łabędy czy Huta 1-go Maja.
Argumentując swój wniosek działacze Sojuszu powołują się jednocześnie na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który w 2010 roku przyznał, że "Edward Gierek był komunistyczny, ale jednak patriotą".
Sprawa nadania rondu imienia będzie rozpatrywana dziś. Sesja Rady Miejskiej zapowiada się wyjątkowo ciekawie.
Z propozycją nadania rondu im. Lecha Kaczyńskiego wystąpiły Społeczny Komitet Upamiętniania Bohaterów Narodowych Klub Gazety Polskiej w Gliwicach.
Inicjatywę poparł Marek Kopała, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w Gliwickiej radzie, przewodniczący komisji statutowej i wystąpił ze stosownym projektem uchwały.
Podczas czwartkowej, 17 stycznia, sesji, radni będą głosować nad tą propozycją.
Chodzi, przypomnijmy, o rondo u zbiegu ulic Toszeckiej, Bohaterów Getta Warszawskiego i Warszawskiej, niedawno wybudowane przez Selgrossa. Jak podkreśla Marta Święcicka z Klubu Gazety Polskiej - także z powodu już istniejących tam ulic o warszawskich nazwach to dobra propozycja.
– Słyszałam o propozycjach nazwania tego ronda imieniem Katastrofy Smoleńskiej, ale myślę, że to nie jest dobry pomysł dla obiektu drogowego – podkreśla Marta Święcicka, inicjatorka wielu patriotycznych akcji w Gliwicach.
Święcicka jest przekonana, że skoro w gliwickiej radzie zasiadają patrioci, to podczas czwartkowej sesji będą mieli okazję to udowodnić. I zarzuca, że przeciw inicjatywie jest Ruch Autonomii Śląska (nie ma przedstawicieli w radzie - dop. red.).
– Nie bądźmy zaściankiem, Gliwice to duże, polskie miasto. Dlaczego nie mielibyśmy uczcić pamięci prezydenta państwa polskiego?
A Wy jak sądzicie? To dobry pomysł?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?