18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dźwieki muzyki w GTM. Tuż przed premierą [ZDJĘCIA]

Marlena Polok-Kin
Dźwięki Muzyki w GTM
Dźwięki Muzyki w GTM Arakadiusz Ławrywianiec
„Dźwięki muzyki" - najnowszy musical w repertuarze Gliwickiego Teatru Muzycznego. Jeszcze prawie dwa tygodnie zostały do premiery nowego musicalu w GTM, a już kończą się bilety na 16 spektakli!

Familijny musical wszechczasów. Tak reklamowana jest z afisza najnowsza premiera na deskach Gliwickiego Teatru Muzycznego - "Dźwięki muzyki".

Reżyserii tego klasyka podjęła się Maria Sartova. W GTM stworzyła dotąd takie przeboje uwielbiane przez widzów i doceniane przez krytykę jak "Hello, Dolly", "Ragtime", czy "42 Ulica". Dość zaskakująco GTM sięgnął teraz po, rzec można - stary przebój.

Czy przetrwa on konfrontację z dzisiejszym widzem?

Jak przypomina dyrektor gliwickiej sceny, Paweł Gabara, akcja tego wzruszającego przedstawienia rozgrywa się w 1938 roku w Austrii. I, bez zamierzeń realizatorów, widz może znaleźć podobieństwa do sytuacji, na którą obecnie skierowane są losy Europy i świata. Zasadniczym jednak celem jest przeniesienie widza w świat wzruszeń, pozytywnych emocji i pięknej muzyki Richarda Rodgersa.

- Zrobiliśmy wszystko, aby uniknąć ckliwości i jednakowoż wydobyć z tej historii głębię ludzkich przeżyć i emocji - podkreśla Maria Sartova. - Na pewno widzowie wyjdą z teatru z muzyką Richarda Rodgersa w uszach - zapewnia.
Ten spektakl ma charakter rodzinny. Na scenie pojawia się gromada roześmianych dzieciaków. Zarówno one, jak i młode odtwórczynie roli Marii, ich opiekunki i zarazem nowicjuszki w zakonie - mają odświeżyć odbiór przedstawienia.
- Mam nadzieję, że ta niewinność i świeżość trzech naszych Marii ujmie publiczność - mówi Maria Sartova.

Dziennikarze mieli okazję obejrzeć kilka scen z przedstawienia, aby wczuć się w jego klimat. Scenografia będzie konceptualna, odstąpili bowiem realizatorzy od dosłowności. Trudnością są bowiem często i szybko zmieniające się sceny. Tymczasem nad scenografią do tego przedstawienia pracował francuski artysta Yves Collet, ale plon jego pracy pozostał dla nas niespodzianką.

Tymczasem widzowie, wiedzeni bądź to instynktem, bądź zaufaniem do świetnych nazwisk realizatorów już się po bilety ustawili. Jeśli zatem chcecie się w najbliższych tygodniach przekonać, jak na gliwickiej scenie brzmią "Dźwięki muzyki", musicie jak najszybciej pójść do kasy GTM. Faktem jest bowiem, że o biletach na premierowe przedstawienia można tylko pomarzyć, natomiast na kolejne kilkanaście zostało już niewiele miejsc.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto