Tablica informująca o godzinach pracy wodotrysku oraz o... zakazie kąpieli w fontannie w jednym pojawiła się w poniedziałek rano na placu Piłsudskiego. I... zniknęła. Teraz jest już nowa informacja. Na placu Piłsudskiego są teraz tabliczki, a przybędą i takie z charakterystycznym piktogramem, przestrzegające przed śliską nawierzchnią.
- Chodzi o względy bezpieczeństwa, bo jest tu rzeczywiście ślisko, dodatkowo z drzew spadają liście i kwiaty lipy, łatwo o wypadek, kiedy dzieci biegają. A w dodatku - podczas takiej eksploatacji niszczone są dysze fontanny. Ich naprawa kosztowała już kilka tysięcy złotych. Informacja zakazująca kąpieli nie ma więc związku z jakością wody, bo ta jest uzdatniana tak, jak na Kąpielisku Leśnym - wyjaśniał nam w poniedziałek dyrektor MZUK, Tadeusz Mazur.
Ludzie więc kąpią się na własną odpowiedzialność i biorą też na siebie - jak rozumiemy - ciężar odpowiedzialności za bezpieczną zabawę swoich dzieci. A tablica już nie zakazuje kąpieli, ale przestrzega, że jest ślisko.
Postanowiliśmy do końca rozwiać jednak wątpliwości dotyczące jakości wody. Jak sprawdziliśmy, do Powiatowej Stacji Sanitarno-epidemiologicznej nie wpłynęły żadne interwencje mieszkańców czy prośby o zbadanie wody. Zresztą do obowiązków sanepidu nie należy badanie wody w fontannach.
- Nie jest to ani woda przeznaczona do spożycia, ani do kąpieli. Nie jest więc przez nas badana. Ja jednak odradzałabym kąpiel. Mimo iż woda jest uzdatniana, to jednak zbiera zanieczyszczenia z chodników czy powietrza - mówi Krystyna Dunajczyk, kierownik sekcji higieny komunalnej PSSE w Gliwicach.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?