Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Futbol amerykański - Nie mają gdzie grać

Andrzej Azyan
Gliwiccy zawodnicy nie dali rady Bielawie, ale są bardzo ambitni
Gliwiccy zawodnicy nie dali rady Bielawie, ale są bardzo ambitni fot. Arkadiusz Gola
Drużyna Gliwice Lions występująca w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego II nie ma własnego boiska. To przekłada się na wynik i zmienne szczęście

Futbol amerykański to bardzo widowiskowa gra. W Polsce zdobywa sobie coraz większą popularność. Sęk jednak w tym, że nasze drużyny nie mają gdzie grać. Nie ma typowych boisk do tej dyscypliny. Zatem zespoły starają się wynajmować boiska, głównie piłkarskie. O kłopotach w tym względzie najlepiej wiedzą działacze drużyny Gliwice Lions występujący w grupie zachodniej Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego II. Jest tam sześć zespołów.

- Gliwickie kluby i organizacje sportowe nie chcą z nami współpracować. Obawiają się o stan swoich boisk. Twierdzą, że futbol amerykański jest ciężką grą. Boją się o stan swoich muraw. Nie zawsze tak jest. Przygotowanie boiska do gry wymaga około trzech godzin. Jeżeli jest dobra pogoda, to nie ma żadnego problemu. Z Czerwonymi Bykami z Poznania graliśmy na stadionie ŁTS w Łabędach. Była ulewa, zatem murawa została trochę naruszona. Przy dobrej pogodzie wszystko powinno być w porządku - powiedział Wit Kaleta, sekretarz Gliwice Lions.

Do tej pory zespół Gliwice Lions rozegrał w tym sezonie trzy mecze. W Poznaniu przegrał 1.KFA Fireballs Wielkopolska 0:56. W Łabędach doznał porażki z Czerwonymi Bykami Poznań 0:27.

W minioną sobotę w Ornontowicach na stadionie tamtejszego Gwarka drużyna Gliwice Lions zagrała z Bielawa Owls. Nasz zespół przegrał 14:54 (0:20, 14:13, 0:0, 0:21). Zaczęło się dobrze dla gliwiczan. Otrzymali piłkę. Jednak po trzech akcjach musieli wykonać odkopnięcie i zaczęła się ofensywna seria gości. Po kilku zagraniach pierwsze przyłożenie da gości zdobył świetnie grający w tym meczu Desmond Jordan. W całym meczu miał on siedem przyłożeń. Na początku drugiej kwarty gliwiczanie popisali się składną akcją w wykonaniu Łukasza Bachmana i Tomasza Olczka. Potem przewaga należała już do drużyny z Bielawy, która po tym spotkaniu została liderem w tabeli grupy zachodniej. Zespół Gliwice Lions znajduje się na szóstej pozycji.

Do końca zasadniczej rundy gliwiczanie zagrają jeszcze z: Kraków Knights ( 10. VII na wyjeździe), Warriors Ruda Śląska (1.VIII na wyjeździe), 1.KFA Fireballs Wielkopolska (14.VIII u siebie). Gliwiczanie drugi raz zagrają z Fireballs w wyniku losowania. Ponieważ w grupie jest sześć zespołów, chodziło o to, aby każdy z nich rozegrał po sześć spotkań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto