Futbol amerykański to bardzo widowiskowa gra. W Polsce zdobywa sobie coraz większą popularność. Sęk jednak w tym, że nasze drużyny nie mają gdzie grać. Nie ma typowych boisk do tej dyscypliny. Zatem zespoły starają się wynajmować boiska, głównie piłkarskie. O kłopotach w tym względzie najlepiej wiedzą działacze drużyny Gliwice Lions występujący w grupie zachodniej Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego II. Jest tam sześć zespołów.
- Gliwickie kluby i organizacje sportowe nie chcą z nami współpracować. Obawiają się o stan swoich boisk. Twierdzą, że futbol amerykański jest ciężką grą. Boją się o stan swoich muraw. Nie zawsze tak jest. Przygotowanie boiska do gry wymaga około trzech godzin. Jeżeli jest dobra pogoda, to nie ma żadnego problemu. Z Czerwonymi Bykami z Poznania graliśmy na stadionie ŁTS w Łabędach. Była ulewa, zatem murawa została trochę naruszona. Przy dobrej pogodzie wszystko powinno być w porządku - powiedział Wit Kaleta, sekretarz Gliwice Lions.
Do tej pory zespół Gliwice Lions rozegrał w tym sezonie trzy mecze. W Poznaniu przegrał 1.KFA Fireballs Wielkopolska 0:56. W Łabędach doznał porażki z Czerwonymi Bykami Poznań 0:27.
W minioną sobotę w Ornontowicach na stadionie tamtejszego Gwarka drużyna Gliwice Lions zagrała z Bielawa Owls. Nasz zespół przegrał 14:54 (0:20, 14:13, 0:0, 0:21). Zaczęło się dobrze dla gliwiczan. Otrzymali piłkę. Jednak po trzech akcjach musieli wykonać odkopnięcie i zaczęła się ofensywna seria gości. Po kilku zagraniach pierwsze przyłożenie da gości zdobył świetnie grający w tym meczu Desmond Jordan. W całym meczu miał on siedem przyłożeń. Na początku drugiej kwarty gliwiczanie popisali się składną akcją w wykonaniu Łukasza Bachmana i Tomasza Olczka. Potem przewaga należała już do drużyny z Bielawy, która po tym spotkaniu została liderem w tabeli grupy zachodniej. Zespół Gliwice Lions znajduje się na szóstej pozycji.
Do końca zasadniczej rundy gliwiczanie zagrają jeszcze z: Kraków Knights ( 10. VII na wyjeździe), Warriors Ruda Śląska (1.VIII na wyjeździe), 1.KFA Fireballs Wielkopolska (14.VIII u siebie). Gliwiczanie drugi raz zagrają z Fireballs w wyniku losowania. Ponieważ w grupie jest sześć zespołów, chodziło o to, aby każdy z nich rozegrał po sześć spotkań.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?