Najbardziej cieszyły się oczywiście dzieci. Ale i dorośli chętnie korczyli w orszaku. Grubo ponad tysiąc osób świętowało w Gliwicach.
– Chcemy w ten sposób upamiętnić wydarzenia, kiedy Mędrcy ze Wschodu wyruszyli do Betlejem, by pokłonić się Jezusowi, a zarazem zachęcić mieszkańców do wspólnego przeżywania Święta Trzech Króli – tłumaczył ksiądz Artur Sepioło, dyrektor Sekcji ds. Nowej Ewangelizacji Diecezji Gliwickiej, organizator imprezy.
Trzy grupy, symbolizujące trzy kontynenty – Azję, Afrykę oraz Europę, wyruszyły z trzech różnych miejsc. Każda z grup będzie miała swój dominujący kolor i będzie prowadzona przez jednego Króla. W orszaku wyruszającym spod kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego (ul. Daszyńskiego 2) dominował kolor żółty, w grupie startującej spod kościoła św. Michała Archanioła (ul. Krzywoustego 1) – czerwony, natomiast wśród wyruszających spod Dworca PKP – dominowała barwa niebieska.
Wszystkie grupy spotkały się na gliwickim Rynku, gdzie pokłoniły się Dzieciątku Jezus, leżącemu w stajence przy Ratuszu. Tam także była okazja do ostatniego już kolędowania przy szopce, które to w góralskich klimatach poprowadził zespół Biesiada.
A oto fotorelacja Wojciecha Barana.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?