Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaskinia 3D w Gliwicach na Politechnice może służyć rehabilitacji

Bartosz Pudełko
Jaskinia 3D w Gliwicach
Jaskinia 3D w Gliwicach Bartosz Pudełko
Zastosowania technologii 3D są niemal nieograniczone. Wykorzystywana jest nie tylko w rozrywce, ale również w ćwiczeniach żołnierzy czy przemyśle zbrojeniowym. Okazuje się jednak, że może służyć również rehabilitacji, czego przykładem jest Jaskinia 3D w Gliwicach na Politechnice Śląskiej.

Z technologią 3D zetknął się już bodaj każdy. Tym razem jednak mówimy o czymś znacznie bardziej zaawansowanym, niż seans nowego Supermana na wielkim ekranie. Wyobraźmy sobie, że wirtualny, trójwymiarowy świat otacza nas z każdej strony. Wystarczy założyć okulary i czujniki na dłonie, załadować aplikację i już biegamy po tropikalnej wyspie lub zbieramy owoce z drzew. A nasze stopy przecież nawet na chwilę nie oderwały się od podłogi.

Jaskinia 3D w Gliwicach - technologia pomaga w rehabilitacji

Tak działa Jaskinia 3D w Gliwicach stworzona na Wydziale Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej. Sala, w której za pomocą rzutników obraz 3D wyświetlany jest na ścianach i podłodze, znajduje się w gliwickim Technoparku. To pierwsza taka grota w Polsce. Powstała w 2009 roku. Od tego czasu w naszym kraju pojawiła się jeszcze jedna jaskinia 3D... również w Gliwiach - w zakładach OBRUM.

Zastosowanie takich technologii jest niemal nieograniczone. W OBRUM w ten sposób zaprezentowany nowy sprzęt wojskowy. Amerykanie stosują takie urządzenia do szkolenia żołnierzy. Jaskinia Politechniki ma jednak inne cele.

- Nam przyświecało wykorzystanie tej technologii w rehabilitacji. Od 2004 roku uczelnia prowadziła badania i realizowała projekty łączące nowoczesne, interaktywne technologie z pomocą w powrocie do zdrowia. Ta jaskinia to efekt wieloletnich prac, który wciąż chcemy rozwijać - mówi dr hab. inż. Marek Gzik, dziekan Wydziału Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej.

Ale co trójwymiarowe, realistyczne zabawy mogą mieć wspólnego z rehabilitacją? Odpowiedzi dostarczyli młodzi podopieczni Fundacji Iskierka. Dzieci leczące się na oddziałach onkologicznych odwiedziły Technopark w środę i same przetestowały trójwymiarowe technologie.

- Na początku nawet się bałam, że coś upuszczę, przewrócę się. Efekt był tak realistyczny. Bardzo fajna zabawa - mówi Zuzia Kułacz.

I tu pojawia się słowo klucz: "zabawa". Dla małych pacjentów wejście w wirtualny świat jest rozrywką. Sami nie zdają sobie sprawy, że poprzez zabawę właśnie wykonują niezbędne dla nich ćwiczenia.

- Wykorzystanie takiej technologii w rehabilitacji jest wyjątkowo atrakcyjne dla dzieci. Dla nich to kolorowy, bajkowy świat, w który chętnie wchodzą. Teraz wystarczy zaprojektować taką aplikację, która będzie prowokować odpowiednie dla ich leczenia ruchy i ćwiczenia. Do tego oczywiście nad wszystkim czuwać musi specjalista. Lekarz lub rehabilitant. I tak pacjent z własnej woli wykonuje ćwiczenia, z którymi normalnie mógłby się ociągać - wyjaśnia dr Gzik.

- Rehabilitacja poprzez zabawę przestaje się dzieciom kojarzyć z przykrym, męczącym obowiązkiem. Nagle same chcą wykonywać ćwiczenia, bo to dla nich frajda. Zmienia się nastawienie i naprawdę widać efekty - dodaje Aneta Klimek-Jędryka, dyrektor biura Fundacji Iskierka.

Fundacja już wcześniej zaczęła stosować technologię kinect, znaną z konsol do gier, w rehabilitacji. Taki sprzęt podarowała 17 oddziałom onkologicznym w całym kraju.

- Już same gry na konsolach przynosiły niesamowite efekty. Przykładem może być chłopczyk po amputacji nogi, którego udało się ustawić do pionu dzięki... grze w kręgle. I to w ciągu kilku dni. Sam rehabilitant był zszokowany, bo normalnie zajmuje to tygodnie ćwiczeń - mówi Klimek-Jędryka.

A jaskinia 3D stoi przecież kilka stopni wyżej w rozwoju technologii, niż gry na konsolach. Jej zastosowanie w leczeniu nie musi się ograniczać ani do dzieci, ani do schorzeń ruchowych. Może być ona wykorzystywana np. u chorych na autyzm.

Politechnika Śląska już myśli o tworzeniu takich jaskiń w szpitalach. Był już nawet projekt utworzenia sieci grot 3D w trzech placówkach w Warszawie i Sosnowcu. Pomysł nie otrzymał jednak dofinansowania. Teraz uczelnia wraz z partnerami z Technoparku (m.in. firmy Alvernia i i3D) oraz Centrum Ratownictwa w Sosnowcu chce stworzyć wspólny projekt i uzyskać dofinansowanie na wybudowanie sieci kilku jaskiń w różnych szpitalach w kraju.

Sama gliwicka grota również może się rozwijać. Powstawać mogą kolejne aplikacje, a cały system może być wzbogacany o kolejne elementy, np. bieżnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto