Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dariusz Wiktorowicz serialowym ojcem

Magdalena Nowacka
Fot. Arc
Fot. Arc Dariusz Wiktorowicz w cywilu, czyli jako dyrektor Teatru Dzieci Zagłębia...
Jutro na antenie TVP 2 obejrzymy pierwszy odcinek nowego serialu "Licencja na wychowanie" w reżyserii Jakuba Miszczaka. Jedną z głównych ról gra Dariusz Wiktorowicz, dyrektor Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie. To jego debiut w głównej roli w serialu.

"Licencja na wychowanie" to opowieść o perypetiach dwóch rodzin, Barańskich i Leszczyńskich. Barańscy reprezentują konserwatywny model małżeństwa, mają czwórkę dzieci w wieku od dwóch do 18 lat. Głową rodziny jest grany przez Wiktorowicza 43-letni Ryszard, który zajmuje poważne stanowisko w przedsiębiorstwie Maxtech, i gdzie - jak sam mówi - teraz jest trzeci po Bogu, ale wkrótce awansuje. Partneruje mu Jolanta Fraszyńska (Roma), typ kury domowej. Wychowują Łukasza (Bruno Jasieński), Marysię (Yvette Bednarska), Magdę (Agata Szafrańska) oraz Mateusza (Miłosz Olewicz).

Leszczyńscy to z kolei przykład rodziny liberalnej. Weronika (Joanna Pierzak-Orleańska) poświęciła się pracy, robi karierę w firmie organizującej imprezy. Jej drugi mąż Paweł (Cezary Kosiński) jest bezrobotny i zajmuje się domem. Mają dwójkę dzieci, Wiktorię (Marta Bitner) i Bartka (Mikołaj Ściobłowski).

- Serial przypomina trochę współczesną "Wojnę domową" - mówi Dariusz Wiktorowicz. - Pokazujemy takie prawdziwe rodzinne piekiełko. Są kłótnie, konflikty, nie jest różowo. Nie brakuje tu więc dosadności językowej. Bohaterowie nazywają rzeczy po imieniu. Jak trzeba to mówimy o kupie, słówko "dupa" też nie jest czymś szokującym. Nie oznacza to oczywiście, że propagujemy wulgaryzmy, ale staramy się nie unikać codziennych sformułowań, bliskich bohaterom w momencie, gdy puszczają im nerwy. Dzięki temu możemy odnaleźć w nich samych siebie - dodaje . Jego bohater jest jednak najbardziej zasadniczy. Ma prosty i konkretny plan na życie. Modelowa rodzina, gdzie panuje wojskowy dryl, dobry samochód, mieszkanie, kariera zawodowa. Garnitur i teczka w dłoni.

- To rzeczywiście trochę taki "garniturowy facecik". Świadczy o tym choćby fakt, iż garniturów, w których występuję w serialu, mam chyba z osiem - śmieje się Wiktorowicz.

Ryszard stosuje surowe metody wychowawcze, bo jest przekonany, że dzięki nim potrafi nad wszystkim panować. Z drugiej strony, kompletnie nie jest zorientowany w tym, co się dzieje w domu. - Kiedy gaśnie światło, nie ma pojęcia gdzie ... znajdują się korki. - dodaje szef będzińskiego teatru. Jego zdaniem, serial z pewnością będzie dobrze odebrany zarówno przez rodziców, jak i dzieci. Przede wszystkim ze względu na wzajemne relacje między bohaterami, które pokazują, jak bardzo mało o sobie wiemy i jak życie weryfikuje to, co o sobie sądzimy. Na początku bohaterowie opowiadając o rodzinie podkreślają, że wszystko o sobie wiedzą. Potem okazuje się, że w codziennym życiu mają przed sobą mnóstwo tajemnic. Dzieci oszukują rodziców, żona zataja coś przed mężem.

- Serial oczywiście z założenia jest komediowy, ale nie brakuje w nim sytuacji, które wyglądają dość poważnie. Żona Barańskiego ma kłopoty w urzędzie skarbowym, córka kradnie, bo chce zwrócić na siebie uwagę ojca, brat ukradkiem zabiera pieniądze siostrze, aby kupić prezent dla matki, a rodzice są przekonani, że chce kupić za nie narkotyki. Na szczęście sytuacje znajdują pozytywny finał. Tak naprawdę sama akcja jest tu na drugim planie. Dużo jest za to fantastycznych dialogów. To dzięki rozmowom wychowuje się dzieci - zdradza Wiktorowicz, sam ojciec dwóch synów, szesnasto- i dwulatka. Pytany o to, jaki model wychowania preferuje w swojej rodzinie, twierdzi, że "dialogu i argumentacji". - Na pewno argumentem nie jest klaps i odpowiedź "nie, bo nie". Z drugiej strony to, co nazywają niektórzy rodzice bezstresowym wychowaniem, często polega po prostu na kompletnym braku wychowania - dodaje.

Siłą serialu jest również to, że pokazuje dorosłych jako tych, którzy nie zawsze mają rację. Mimo iż obie rodziny prezentują odmienne modele wychowawcze, wciąż mają pełno problemów ze swoimi pociechami. Który system wychowawczy okaże się lepszy? Będziemy mogli to obserwować w każdą środę i czwartek o godz. 18.45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto