Europa Centralna Gliwice: Ostatni tydzień przygotowań do otwarcia

Wchodząc do Europy Centralnej wydaje się, że zostało jeszcze mnóstwo pracy. Wciąż wielu robotników robi ostatnie poprawki. Natknęliśmy się nawet na panów poprawiających kafelki.

Najgorzej jednak jest w sklepach. W tych, w których właśnie trwa układanie rzeczy na półkach i wieszakach, można przypuszczać, że poślizgu nie będzie. Ale wciąż są jeszcze miejsca, gdzie trwa remont.

- Krajobraz galerii może się zmienić w ciągu jednej nocy, jesteśmy spokojni, że zdążymy z wszystkim na czas - podkreśla Katarzyna Skalska z Europy Centralnej. - Nie wszystkie zklepy zostaną otwarte 1 marca, z częścią podpisaliśmy umowy niedawno i wciąż jeszcze trwają prace przygotowawcze. Znakomita większość będzie jednak gotowa.

Podczas naszej wizyty trwały także próby przeciwpożarowe. W momencie pojawienia się ognia będą spuszczane specjalne żaluzje, które będą miały za zadanie go stłumić. Wszystkie normy bezpieczeństwa muszą być zachowane.

Wciąż jeszcze w pasażu nie pojawiły się elementy małej architektury. Ławki będą ustawione po parę metrów, żeby każda zmęczona osoba, która odwiedzi galerię, miała gdzie przysiąść. Oprócz tego na pasażu znajdą się też wyspy, w których będzie różnorodny asortyment: od rajstop, przez upominki, po biżuterię.

Oczywiście dobrym miejscem na odpoczynek będzie też pierwsze piętro galerii, gdzie znajdzie się część restauracyjna. M.in. z restauracją McDonald's. Wejście odbywać się będzie ruchomymi schodami, które znajdują się na przeciwko głównego wejścia. Tam też będą się odbywać wszystkie zaplanowane eventy oraz znajdzie się punkt informacyjny.

Główne wejście znajduje się na środku Europy Centralnej na przeciwko sklepu Jula.

Obecnie praca w galerii idzie pełną parą. Robotnicy uwijają się dzień i noc, żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik. Bo przecież do otwarcia pozostało niewiele czasu.