Kino studyjne Amok rozwija się technologicznie. W planach jest kupno cyfrowego projektora filmowego. A dzięki temu do kina szybciej będą trafiać nowości, będzie też można wyświetlać filmy w technice 3D.
Tych, którzy nie lubią komercyjnych filmów, uspokajamy: Amok wciąż będzie kinem studyjnym, w którym będą puszczane ambitne obrazy. Na pewno w ciągu roku 20 proc. filmów to będą produkcje polskie, a 30 proc. - europejskie.
Na ekranach będą też komercyjne projekty, ale tylko te naprawdę dobre, dla wymagających widzów. W ofercie kina wciąż będzie można znaleźć repertuar artystyczny oraz edukację filmową.
Ale to nie wszystko. Dzięki nowemu projektorowi w kinie będzie można zobaczyć transmisję na żywo z rosyjskiego Teatru Bolshoi oraz Metropolitan Opera z Nowego Jorku. To będzie zupełna nowość w Amoku. Bilety na transmisje będą droższe niż na seanse filmowe, ze względu na duże koszty organizacji takiego przedsięwzięcia.
Oprócz całorocznej opłaty za wyświetlanie spektakli na wielkim ekranie w swoim kinie, trzeba dodatkowo zapłacić za każdą transmisję osobno.
Na razie wiadomo, że przetarg na zakup projektora kończy się w sierpniu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to z końcem września lub na początku października będzie można wybrać się na pierwsze seanse. Najbardziej optymistycznym terminem jest premiera filmu "Bitwa Warszawska".
To właśnie on mógłby być puszczony jako pierwszy w wersji 3D. Nie jest to jednak pewne. Za to w Amoku będziemy mogli zobaczyć w wersji trójwymiarowej film "Tina", który został kupiony do Polski tylko w kilku egzemplarzach.
Premiera transmisji na żywo odbędzie się prawdopodobnie 9 października pokazem baletu "Esmeralda", natomiast pierwszą sztukę teatralną zobaczymy zapewne 15 października i będzie to "Anna Bolena".
Dodajmy, że ceny biletów na seanse filmowe, mimo nowości i zakupów, pozostaną bez zmian.
Sala już przygotowana
Z Urszulą Biel, dyrektorem Kina Amok, rozmawia Justyna Toros
Co się zmieni po zakupie cyfrowego projektora do kina?
Będziemy mieli lepszy dostęp do nowości na rynku. Nie tylko będzie ich więcej, ale znajdą się też szybciej w naszym kinie. Na pewno odbędzie się dzięki temu wiele ciekawych premier.
Jaki jest koszt takiego projektora i kto go pokryje?
Koszt projektora i wszystkich dodatków z nim związanych to od 400 tys. do 500 tys. złotych. Połowę tej kwoty zapewnia Polski Instytut Sztuki Filmowej, który finansuje w ten sposób 40 kin w całej Polsce. Resztę zapewnia Urząd Miejski w Gliwicach. Do tego będzie zakupiona nakładka 3D oraz okulary dla widzów.
Nie wiemy jednak jeszcze czy będą one wielokrotnego użytku, czy jednorazowe. Wszystko zależy od przetargu i funduszy.
Jak trzeba przygotować kino do wyświetlania filmów przez nowy projektor?
Na szczęście, jak remontowaliśmy dwa lata temu scenę Bajka, to przygotowaliśmy pomieszczenie do nowoczesnych technologii. Dlatego w momencie zakupu do zrobienia będą tylko drobiazgi. Zamontujemy klimatyzację i dopasujemy dźwięk Dolby Digital, żeby współpracował z nowym sprzętem. Okno na projektor jest już przygotowane.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
