Jarosław Rajda nie żyje. Pogrzeb komendanta straży miejskiej w Zabrzu [ZDJĘCIA]

- To człowiek, który kochał życie i kochał drugiego człowieka. I za tę miłość, to oddanie dziś patrzymy na niego z wdzięcznością. Chcemy podziękować za wszystko, co zrobił dla naszego miasta. To był zabrzanin, który ze swojego miasta był dumny i dla niego pracował. Wierzę, że wielu z nas będzie tę pracę kontynuowało - powiedziała Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, podczas pogrzebu Jarosława Rajdy, długoletniego komendanta straży miejskiej w Zabrzu.

Jarosław Rajda nie żyje. Pogrzeb komendanta straży miejskiej w Zabrzu [ZDJĘCIA]

Pożegnanie komendanta odbyło się w piątek w kościele św. Franciszka w Zabrzu. Jarosław Rajda spoczął na parafialnym cmentarzu.

Jego współpracownicy zapamiętali go jako energicznego, wesołego, ale równie pracowitego i sprawiedliwego dowódcę.

"Wydawał polecenia, ale gdy trzeba było, sam odśnieżał chodnik przed komendą"; "Po urlopie miał zawsze głową pełną pomysłów jak ulepszyć pracę straży"; "Nigdy nie mówił, że nie ma czasu. Zawsze nas wysłuchiwał" - mogliśmy usłyszeć z odczytanych nad urną wspomnień współpracowników komendanta Rajdy.

Jarosław Rajda w straży miejskiej służył od 1991 roku. Od 2007 roku był szefem zabrzańskiej formacji. Zasłynął wieloma inicjatywami na rzecz bezpieczeństwa w mieście. To m.in. dzięki niemu w Biskupicach powstał wspólny posterunek policji i straży, a w mieście realizowane są bezpłatne kursy samoobrony dla kobiet. Był znany również ze swojego zamiłowania do sportu i zdrowego trybu życia.

18 stycznia 2015 roku przegrał walkę z ciężką, nieuleczalną chorobą. To ona zmusiła go do zaniechania pełnienia funkcji komendanta. Od kilku miesięcy jego obowiązki pełniła dotychczasowa zastępczyni - Mirosława Uziel-Kisińska.

Jarosław Rajda miał zaledwie 47 lat. Zostawił żonę i córki.