Kiedy powstanie droga S1 i jak będzie przebiegać? [ZDJĘCIA]

Bo na mapie S1 jest gotowa, ale nikt na razie nie jest w stanie powiedzieć, kiedy rozpocznie się jej budowa. Powód? Droga trafiła tylko na listę rezerwową Planu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. To znaczy, że na czterdziestokilometrowy odcinek między węzłem Kosztowy II w Mysłowicach a węzłem Suchy Potok w Bielsku Białej po prostu na razie nie ma pieniędzy. Poza tym nie została jeszcze wydana decyzja środowiskowa dla inwestycji. Wiadomo już, że katowicki oddział GDDKiA rekomenduje do wykonania brakujący odcinek S1 w wariancie E. Jest on hybrydą wariantów A i C.

Ma on kluczowe znaczenie zwłaszcza dla branży górniczej, bo omija w dużym stopniu tereny eksploatacyjne oraz dla mieszkańców Miedźnej, którzy obawiali się przecięcia gminy na pół drogą ekspresową. W powiecie bieruńsko-lędzińskim ślad drogi się już nie zmieni. S1 będzie przebiegać z Kosztów pograniczem Lędzin i Imielina, następnie przez Bieruń Nowy oraz Bojszowy. W Miedźnej ślad wytyczono ostatecznie w sąsiedztwie osiedla Wola II.

Jeszcze w kwietniu ma się zebrać komisja, która skieruje wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla wariantu. Zdaniem posła Wójcika, brak takiej decyzji, nie kłóci się jednak z przesunięciem inwestycji z listy rezerwowej na podstawową i zarezerwowaniem na nią pieniędzy.

Ale takiego entuzjazmu nie podziela Piotr Czarnynoga, radny Sejmiku Województwa Śląskiego, który uważa że zapewnienia posła to za mało. – 10 lat już dyskutujemy o tej drodze. Dziś mieliśmy nią już jeździć. Krzepiące będzie dla nas tylko rozpoczęcie budowy, a nie kolejne zapewnienia – podsumował radny.

Droga S1

Jeśli droga S1 w końcu powstanie, to kierowcy odetchną z ulgą. Bo według założeń technicznych, czterdziestokilometrowy odcinek S1 od węzła Kosztowy II do węzła Suchy Potok, to będzie majstersztyk. Trasa ma mieć dwie jezdnie, na każdej dwa pasy o szerokości 3,5 metra. Do tego pobocze o szerokości 2,5 m. GDDKiA zostawia sobie też pole do rozbudowy drogi o kolejny pas na każdej jezdni o szerokości 3,5 m.

– Docelowo droga ma mieć po trzy pasy w obu kierunkach. – zapewnia Tomasz Kałwa, odpowiedzialny za sprawy techniczne w katowickim oddziale GDDKiA.
Dlatego też inwestycja nie będzie tania. Przewiduje się, że budowa w rekomendowanym wariancie „E” pochłonie 3,5 mld zł. To o 400 mln zł więcej niż w przypadku wcześniej opracowanych wariantów A, B, C i D. Z kolei w przypadku wariantu E, nie trzeba będzie wyburzać tylu domów. Konieczna będzie rozbiórka 149 obiektów. To o około 50 mniej niż w pozostałych wytyczonych śladach ekspresówki.

Usatysfakcjonowane będą również kopalnie. Nowy wariant w najmniejszym stopniu ingeruje w pola złóż węgla. Na tym najbardziej zależało kopalni Brzeszcze, której górnicy organizowali protesty przeciw mocno ingerującemu w pokłady tej kopalni wariantowi C, oraz PG Silesia. Zadowolone z wariantu E wydaje się też być Muzeum Auschwitz Birkenau. Bowiem trasa będzie przebiegać w znacznej odległości od strefy chronionej.

– Pozytywną opinię do tego wariantu wydał Wojewódzki Konserwator Zabytków, oraz komisja UNESCO – mówi Kałwa. Na dwupasmówce powstanie też pięć nowych węzłów: w Kosztowach na granicy z Imielinem, w Lędzinach, Bieruniu na skrzyżowaniu z DK 44, w Woli, Brzeszczach, Starej Wsi i Bielsku-Białej.

Dodatkowo powstanie ponad dwukilometrowa obwodnica Bierunia wraz z łącznikiem z ul. Jagiełły oraz 9-kilometrowa obwodnica Oświęcimia. W Chełmie Śląskim natomiast planowane jest usytuowanie pierwszych dwóch punktów obsługi pasażera, tzw. MOP-ów ze stacjami paliw i gastronomią. Plany są zatem ambitne. Jednak na ich realizację potrzebne są rządowe pieniądze. Czy się znajdą zdecyduje rząd. A