Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncertowy początek nowego sezonu Teatru Wielkiego

Dariusz Pawłowski
Nowy sezon artystyczny Teatr Wielki w Łodzi rozpoczął koncertowym wykonaniem "Toski" Giacomo Pucciniego. Na następny tydzień planowana jest premiera znanego musicalu "My Fair Lady". Na premierę pełnego spektaklu operowego w łódzkiej operze musimy poczekać do grudnia - będzie to "Juliusz Cezar" Georga Friedricha Handela.

"Tosca", jeden z przebojów operowych scen, "broni" się doskonale także bez inscenizacyjnego anturażu, samą siłą muzyki. Przekonała o tym łódzka koncertowa wersja, przygotowana na inaugurację nowego sezonu artystycznego w Teatrze Wielkim. Dyrygujący wykonawcami Jacek Kaspszyk skoncentrował się na dramaturgii i wyrazie kompozycji Pucinniego, podkreślając jej piękno i emocjonalność niemal w każdym takcie.

Kaspszyk znakomicie samą muzyką "opowiadał" historię namiętności i zbrodni zawartą w libretcie opery, wsparli go w tym znakomici soliści. Uznanie dla talentów gości i artystów łódzkiej opery wyrażała też entuzjastycznie reagująca publiczność. Podobała się Irina Gordei, sopranistka z Białorusi, związana z Teatrem Maryjskim w Sankt Petersburgu, śpiewająca odważnie tytułową partię. Porwał widzów luzem i wdziękiem, wcielający się wokalnie w rolę malarza Cava-radossiego, Ivan Momirov, tenor z Bułgarii. Nie szczędzono braw również prefektowi policji Scarpii, czyli Mikołajowi Zalasińskiemu, barytonowi z Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. No i nie można pominąć naszych wykonawców, którzy udowodnili, że należy im się częstsza niż obecnie obecność na łódzkiej scenie: Piotra Nowackiego, Andrzeja Kostrzewskiego, Krzysztofa Marciniaka, Wiesława Rudnickiego, Zbigniewa Kuźnika, Katarzyny Nowackiej.

W tej chwili w Teatrze Wielkim trwają próby do premiery (2 października) jednego z najbardziej znanych i klasycznych musicali na świecie - "My Fair Lady". Powstał on w 1956 roku na motywach "Pigmaliona" George'a Bernarda Shawa. Autorem libretta jest Alan Jay Lerner, a muzyki - Frederick Loewe. Musical grano przedpremierowo w Schubert Theatre w New Haven, a następnie od 15 lutego 1956 roku przez cztery tygodnie wystawiany był w Erlanger Theatre w Filadelfii. Jego broadwayowska premiera odbyła się 15 marca 1956 roku w Mark Hellinger Theatre, gdzie musical pokazano 2717 razy, co był na owe czasy rekordową liczbą. W 1964 roku powstała nagrodzona ośmioma Oscarami adaptacja filmowa "My Fair Lady" z Audrey Hepburn i Reksem Harrisonem w rolach głównych.

Akcja spektaklu dzieje się w XIX-wiecznym Londynie, gdzie językoznawca, prof. Higgins, zakłada się z przyjacielem, że przemieni uliczną kwiaciarkę w damę z wyższych sfer. Obiektem eksperymentu staje się nieokrzesana Eliza Doolittle. Musical "My Fair Lady" od lat uznawany jest za czołowy światowy sukces w swoim gatunku, a piosenki "Przetańczyć całą noc", "Tak chciałbym", "Tę ulicę znam" czy "Jeden mały szczęścia łut" na trwałe weszły na listę szlagierów. Widowisko wyreżyserował Maciej Korwin (który w tym roku wyreżyserował "My Fair Lady" także w Teatrze Muzycznym w Gdyni). W obsadzie m.in. Patrycja Krzeszowska, Karolina Trębacz, Andrzej Kostrzewski, Zenon Kowalski, Bernard Szyc, Robert Ulatowski, Małgorzata Borowik, Sylwia Maszewska, Zofia Uzelac, Rafał Pikała.

Jeszcze przed premierą "My Fair Lady", 27 września o godz. 18, łódzka scena uczci 55. rocznicę powstania Opery Łódzkiej. Z tej okazji zobaczymy spektakl, którym rozpoczęła się historia teatru operowego w Łodzi - "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki. W partii Skołuby usłyszymy Andrzeja Saciuka, który w tej samej roli występował przez 55. laty...

Warto dodać, że Teatr Wielki w Łodzi otrzymał nominację do tytułu Dobra Firma 2009 w Ogólnopolskim Programie Liderzy Społecznej Odpowiedzialności. Program ten ma za zadanie upowszechnienie w działających na terytorium Polski firmach i instytucjach zasad odpowiedzialnego biznesu.

Biznes biznesem, ale opera to jednak przede wszystkim sztuka. Po "My Fair Lady" kolejną premierę zobaczymy 12 grudnia - będzie to wystawiany po raz pierwszy w łódzkim Teatrze Wielkim wspomniany już "Juliusz Cezar" Handela w reż. Artura Stefanowicza. To koprodukcja teatru z łódzkimi uczelniami artystycznymi: Akademią Sztuk Pięknych, Akademią Muzyczną i Państwową Wyższą Szkołą Filmową Telewizyjną i Teatralną. Na 23 stycznia 2010 zaplanowano premierę baletu "Romeo i Julia" Sergiusza Prokofiewa w choreografii Jerzego Maka-rowskiego, 6 marca - opery "Rusałka" Antoniego Dworzaka w reż. Tomasza Cyza, 8 maja - baletu "Contact" Susan Stroman w choreografii autorki i 12 czerwca - opery "Kochankowie z klasztoru Valdemosa", pisanej przez Martę Ptaszyńską specjalnie na zamówienie łódzkiej sceny. Reżyseruje Grzegorz Wiśniewski.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koncertowy początek nowego sezonu Teatru Wielkiego - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto