Ksiądz Jerzy Popiełuszko zostanie wyniesiony na ołtarze

- O księdzu Jerzym można już mówić, jak o mężu błogosławionym. Średnie pokolenie doskonale przecież go pamięta. Przypomnijmy sobie, jakie tłumy odwiedzały kina, żeby obejrzeć film o nim. Dlatego ludzie czują, że jadą na beatyfikację kogoś bliskiego, a nie na święto człowieka, który żył dawno temu. Powstało więc wiele grup zorganizowanych, które autokarami pojadą na uroczystość, ale spodziewam się, że w trasę wyruszy znacznie więcej pielgrzymów, bo ciągle mamy telefony z pytaniami - mówi ksiądz Jarosław Kwiecień z diecezji sosnowieckiej.

- To jest męczennik czasów minionych, który walczył o wolność i podstawowe ludzkie prawa - dodaje ksiądz Piotr Kurzela z archidiecezji katowickiej.
Jak podkreśla abp Kazimierz Nycz, "beatyfikacja księdza Jerzego Popiełuszki jest wpisana w zakończenie Roku Kapłańskiego i jest w pewnym sensie dopowiedzeniem, że dziś trzeba być wiernym Chrystusowi do końca".

Józef Buszman, prezes Związku Górnośląskiego, miał okazję rozmawiać z księdzem, kiedy ten przebywał na Śląsku.

- Zapytałem go: "co zrobić, jeżeli człowiek się zastanawia, czy jego uczynek jest dobry, czy zły?" Odpowiedział mi: "Wyobraź sobie wtedy, jakby wyglądał świat, gdyby wszyscy tak postąpili, wtedy znajdziesz odpowiedź" - wspomina Buszman.

Marian Gruszka, maratończyk ze Śląska, który wraz z jedenastoma innymi osobami wyruszył do Warszawy, miał okazję poznać rodzeństwo księdza Popiełuszki.
- Kilka lat temu, kiedy biegliśmy w rocznicę śmierci księdza Popiełuszki do Suchowoli, jego rodzinnej parafii, podeszła do nas pani Halina Dec, znajoma rodziny. Mieliśmy ze sobą medal, który dzięki niej wręczyliśmy Teresie, Józkowi i Staszkowi, rodzeństwu księdza - opowiada Gruszka.

Cała rodzina księdza Popiełuszki jest bardzo religijna. Późniejszy ks. Jerzy w wieku 11 lat został ministrantem w kościele parafialnym w Suchowoli. Stuletnia dziś matka ks. Jerzego, Marianna (urodziny obchodziła 1 czerwca), wspomina, że jej syn najbardziej lubił się zajmować modlitwą.

- Odprawiłam syna na tamten świat we łzach, a teraz z radością przyjmuję jego beatyfikację - powiedziała dziennikarzom. Pytana, jak wychować świętego, wyliczała: należy kochać Boga i ludzi, kochać sercem i czynami.

- Życzę każdemu, żeby prawda ks. Jerzego - zło dobrem zwyciężać - była w każdym z nas. Jeśli my sami się poprawimy, to i w Polsce się poprawi - dodała.
Jak będą przebiegać uroczystości?

Procesja z relikwiami księdza Jerzego przejdzie ulicami: Nowy Świat, Alejami Ujazdowskimi, Belwederską, Gagarina, Czerniakowską, Wiertniczą i Klimczaka.
Sektory dla wiernych na placu Piłsudskiego zostaną otwarte już o godz. 7. O godz. 9 rozpocznie się program artystyczno-religijny. O godz. 10.45 na plac wejdzie kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego, na maszt zostaną wciągnięte flaga RP i Watykanu. Od godz. 11 do 13.30 potrwa msza święta beatyfikacyjna.

Koncelebrować ją będzie około 120 biskupów i około 400 kapłanów. Rozpocznie się odczytaniem dokumentu Stolicy Apostolskiej o wyniesieniu na ołtarze Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki i wniesieniem relikwii nowego błogosławionego. Po zakończeniu uroczystości na placu uformuje się procesja i nastąpi uroczyste przeniesienie relikwii nowego błogosławionego do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Na poszczególnych odcinkach trasy kolumnie pielgrzymkowej towarzyszyć będą orkiestry. Relikwie będą witane na granicach parafii leżących na trasie przejścia pielgrzymki.

Nabożeństwo przed świątynią na Polach Wilamowskich zakończy się o godz. 18.

PAP

Uczył, że warto rozmawiać
Z Piotrem Dudą, przewodniczącym śląsko-dąbrowskiej Solidarności rozmawia Aldona Minorczyk-Cichy

Jedziecie do Warszawy na uroczystości beatyfikacyjne ks. Jerzego Popiełuszki?

Tak, to jest chwila, na którą czekaliśmy 30 lat. Ksiądz Jerzy był kapelanem Solidarności. Jan Paweł II nie zdążył przeprowadzić jego beatyfikacji. To dzieło teraz dokończył Benedykt XVI. Chcemy księdzu Jerzemu oddać hołd tam, gdzie żył i prowadził swoją działalność. Wiele mu zawdzięczamy jako związkowcy i jako Polacy. Chcemy mu za to podziękować.

Czego was ksiądz Jerzy nauczył?

Przez całe życie starał się dążyć do dialogu - uczył rozmawiać. Powtarzał: "zło dobrem zwyciężaj". W naszych czasach to przesłanie trudno wcielić w życie. Jednak, gdy siadam do rozmów, staram się - nawet mając po drugiej stronie osoby zachowujące się prowokacyjnie - prowadzić dialog i słuchać. To ważne dla wszystkich.

Zwłaszcza teraz, gdy dzieli nas i tragedia smoleńska, i nadchodzące wybory?

Mam wrażenie, że i tragedia pod Smoleńskiem, i powódź, a teraz także beatyfikacja ks. Jerzego są dla nas znakami do pojednania. Pierwszy raz z takim przesłaniem mieliśmy do czynienia po śmierci papieża Polaka. Mam nadzieję, że nie zmarnujemy kolejnej szansy, by się zmienić.

Czy jako związek przygotowujecie na jutrzejsze wydarzenia coś szczególnego?

Nie. Jedziemy do Warszawy, żeby się w skupieniu pomodlić, powspominać naszego kapelana, męczennika. Być może po mszy uda się nam przejść do świątyni na Żoliborzu, gdzie spoczywa ciało księdza Popiełuszki. Nie wiem jednak, czy to będzie możliwe, bo doszły do nas informacje, że część tej okolicy jest zalana. Musimy poczekać na rozwój sytuacji.

Ważne informacje dla pielgrzymów

Prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, zapewnia o pełnej gotowości miasta do obchodów pod kątem bezpieczeństwa, pomocy medycznej, pomocy społecznej, dróg, transportu i komunikacji. Miasto przygotowało kilka tysięcy miejsc postojowych na czterech kierunkach dojazdowych do Warszawy oraz parkingach P&R. Wprowadzono też zmiany w funkcjonowaniu transportu publicznego i organizacji ruchu.

Plac Piłsudskiego, na którym odbędzie się uroczysta msza, został podzielony na sektory. Wierni będą także mogli ją obserwować na czterech telebimach. W pobliżu będzie działać kilka punktów medycznych, w zabezpieczeniu weźmie udział kilkanaście karetek. Specjalny sektor został również przygotowany dla niepełnosprawnych.

Pielgrzymi dostaną również wodę pitną.

Osoby ze Śląska będą mogły parkować na terenie Torów Wyścigów Konnych Warszawa Służewiec. Wszyscy zostaną dowiezieni do stacji metra Wilanowska i właśnie metrem dojadą na miejsce uroczystości beatyfikacyjnych. Autokar odjedzie na wyznaczony parking. Wróci na sygnał po pielgrzymów w to samo miejsce (pętla Metro Wilanowska).

W razie zapełnienia parkingu, autokary mogą parkować na ulicy Puławskiej od muru Wyścigów Konnych do ul. Pileckiego po obu stronach ulicy.

Miasto wyznaczyło także miejsca dla samochodów osobowych. Parkingi Park&Ride: Stokłosy, Ursynów i Wilamowska (dojazd na miejsce uroczystości metrem), Młociny i Marymont (metro), Połczyńska (tramwaj 26 i autobus 125). Miejsca postojowe są także na Torwarze, z którego na plac Piłsudskiego można dojechać liniami 155 i 171 bezpośrednio z pętli, plus linia 151 z Trasy Łazienkowskiej, plus linie 502, 514, 520 i 525, dla których zostanie uruchomiony przystanek w tym zespole.

Z Toru Łyżwiarskiego Stegny pielgrzymi jutro dojadą na miejsce uroczystości liniami 116, 195, 501, 503, 519.

Auta można także zostawiać na parkingach przy centrach handlowych: Blue City (parking naziemny czynny całą dobę, linie 127 i 517), Carrefour Wileńska (parking podziemny, linie 160, 190, 527, 4, 13, 23, 26, 46), Promenada (linia 520), Arkadia (metro), IKEA Targówek (linia 190).

W celu zapewnienia sprawnego dowozu, jak i rozwozu uczestników uroczystości, odbywających się na Polach Wilanowskich oraz w Świątyni Opatrzności Bożej, uruchomiona zostanie autobusowa linia wahadłowa na trasie: Metro Wilanowska - al. Wilanowska - al. Rzeczypospolitej - zawrotka przy Osi Królewskiej - al. Rzeczypospolitej - Jana Sobieskiego - św. Bonifacego - al. Sikorskiego - al. Wilanowska - Metro Wilanowska. Na trasie linii wahadłowej będzie obowiązywał przystanek św. Bonifacego 04 - tylko w kierunku krańca Metro Wilanowska.

Pielgrzymi, którzy zdecydują się na podróż pociągiem, z dworca Warszawa Centralna na plac Piłsudskiego najłatwiej dostaną się na piechotę. O drogę będzie można zapytać w punkcie informacyjnym na dworcu.