Lębork. Policjanci uratowali 27-latka z Lęborka, który chciał rzucić się pod pociąg. Dzięki szybkiej reakcji, funkcjonariusze zapobiegli tragedii i mężczyzna trafił do szpitala.
Kilka dni temu na numer alarmowy do dyżurnego lęborskiej policji zadzwonił mężczyzna, który zauważył na torach w Mostach stojącego młodego człowieka. Według oceny dzwoniącego mężczyzna chciał popełnić samobójstwo.
Czytaj również:Śmierć na torach
Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji. Dojeżdżając na miejsce policjanci zobaczyli jak jeden
mężczyzna szarpie się z drugim i próbuje go ściągnąć z torowiska. Policjanci natychmiast zaczęli działać, podbiegli do mężczyzn i ściągnęli desperata z torowiska, przez które po chwili przejechał z dużą prędkością pociąg SKM. Policjant i jego koleżanka z patrolu rozpoczęli rozmowę i uspokajanie desperata, który nadal się wyrywał i chciał wrócić na torowisko, zapowiadając chęć odebrania sobie życia.
Czytaj również:Powiesił się w pociągu
Po chwili na miejsce przyjechała wezwana przez policję załoga pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala. Policjanci zareagowali szybko i odpowiednio do sytuacji. W swoim działaniu nie widzą nic nadzwyczajnego jednak cieszy ich fakt, że mogli pomóc i uratowali ludzkie życie. St.sierż. Łukasz Kisielewski służy w policji od 8 lat, a jego koleżanka post. Joanna Merchel wstąpiła w szeregi Policji w lutym 2013 roku. Policjanci dziękują również osobie, która zauważyła mężczyznę na torach i powiadomiła policję.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?