[Aktualizacja]
Policja przeszukała wczoraj kolejny raz las w Rudnie, gdzie urwał się ślad podjęty przez policyjnego psa. W akcji uczestniczyły Oddziały Prewencji z Katowic oraz strażacy z OSP. Bez skutku. Nie natrafiono na żaden nowy ślad.
Na Michała Karbowskiego czeka żona i dwójka małych dzieci. 35-letni chirurg (zastępca ordynatora szpitala w Kędzierzynie-Koźlu) wyszedł z domu 15 września i do tej pory nie ma z nim kontaktu. Przyjaciele szukają go na wszelkie sposoby, także przez FB. Wiecie coś?
Pomimo wielu syngałów - żaden trop nie okazał się prawdziwy. Młody człowiek przepadł jak kamień w wodę. Rodzina wciąż czeka na Wasze sygnały - może coś wiecie?
Zaginiony w Rudnie 35-latek nie daje znaku życia od 15 września. Kto widział Michała Karbowskiego? Czeka na niego zaniepokojona rodzina.
Gliwiccy policjanci poszukują 35-letniego Michała Karbowskiego, który w dniu 15 września w godzinach porannych wyszedł z domu w Rudnie i do chwili obecnej nie powrócił. Mężczyzna jest chirurgiem w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. Nie potwierdziły się informacje, że po 15 września był widziany w tym mieście. Póki co - przepadł jak kamień w wodę.
Z naszych informacji wynika, że prawdopodobnie miał udać się do lasu na grzyby. Od tego czasu nie ma z nim kontaktu.
– Mieliśmy różne sygnały, zostały one sprawdzone, ale żaden trop się nie potwierdził - mówi Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji. - Prosimy wszystkich o pomoc, zwróciliśmy się także do mediów ogólnopolskich.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionej osoby proszone są o kontakt z policjantami Wydziału Kryminalnego KMP Gliwice.
Rysopis zaginionego w Rudnie Michała Karbowskiego: wzrost 182 cm, sylwetka szczupła.W chwili zaginięcia Michał Karbowski był ubrany w: czarne spodnie, czarną koszulkę z krótkim rękawem, portowe buty koloru brązowego.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionej osoby proszone są o kontakt z policjantami z Wydziału Kryminalnego KMP w Gliwicach tel. 032 3369255, lub z najbliższą jednostką policji - tel. 997.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?