"Na Zachodzie nie ma stojaków na rowery" więc w Gliwicach też nie będzie? [Wideo]

15 marca 2011 r. odbyło się posiedzenie komisji Rozwoju Miasta i Infrastruktury w Gliwicach poświęcone polityce rowerowej. Na spotkanie został zaproszony wiceprezydent Gliwic, Piotr Wieczorek, który odpowiadał na pytania radnych oraz przedstawicieli miejscowych stowarzyszeń rowerowych.

Na spotkaniu zostały poruszone różnorodne tematy związane z rowerami, m.in. rozwój infrastruktury rowerowej czy zwiększenie ilości stojaków rowerowych przy szkołach.

Rowerzyści chieliby:
- udostępnienia buspasa na ul. Dolnych Wałów
- zwiększenia ilości bezpiecznych stojaków rowerowych
- dopuszczenia ruchu rowerowego pod prąd na wybranych ulicach jednokierunkowych
- przygotowania miejscowych standardów dróg rowerowych, w celu poprawienia ich jakości
- umożliwienia stronie społecznej audytu projektów rowerowych

Niestety prośby radnych oraz miejscowych stowarzyszeń rowerowych co jakiś czas napotykały na niezrozumienie prezydenta.

Za przykład niech posłuży wypowiedź Piotra Wieczorka dotycząca stojaków rowerowych. - Inne postulaty dotyczące stojaków oczywiście są racjonalne, ale to dowodzi, jak niszowe dalej jest to środowisko, bo kto jeździł po Europie Zachodniej wie, że tam nie ma w ogóle stojaków – tam się rower zostawia i tyle. U nas rower nadal ma gigantyczną wartość. Rowerzyści mają po części rowery ekskluzywne - rower ten kosztuje parę tysięcy złotych czasami, natomiast na Zachodzie są to urządzenia, które mają wartość 50-70 zł i są skrajnie dostępne, i skrajnie powszechne, i na stacjach potrafi ich być po kilkaset tysięcy na przykład - mówi Wieczorek.

Spotkanie zostało utrwalone na video, a wolontariusze Śląskiej Inicjatywy Rowerowej przygotowali na jego podstawie stenogram. W stenogramie oraz na filmie video można znaleźć jeszcze wiele podobnych wypowiedzi jednego z najważniejszych urzędników w naszym mieście.

Posiedzenie komisji Rozwoju Miasta i Infrastruktury na temat polityki rowerowej from kwazik on Vimeo.