To oznacza, że od wtorku za postój w strefie zapłacimy więcej. Za pierwszą godzinę 2 zł, za drugą 2,40 zł, za trzecią - 2,80 i po 2 zł za każdą kolejną. Miesięczny abonament na parkowanie na zastrzeżonym stanowisku, czyli kopercie, wyniesie 275 zł.
Ani złotówki za postój w strefie nie zapłacą natomiast - oprócz osób niepełnosprawnych oraz służb ratunkowych - mieszkańców miasta korzystający z pojazdów posiadających elektryczny układ napędowy lub hybrydowy elektryczny układ napędowy i posiadających "kartę pojazdu elektrycznego". To nowość, do tej pory uchwała o strefie płatnego parkowania właścicieli aut na prąd w ogóle nie uwzględniała.
Na dotychczasowym poziomie pozostaną opłaty za "kartę mieszkańca" - taka przysługuje katowiczanom mieszkającym w strefie - obowiązująca miesiąc będzie kosztowała 20 zł, a kwartalna - 50 zł. Bez zmian pozostaje też opłata za kartę dla przedsiębiorców prowadzących działalność w strefie - kosztuje 180 zł za miesiąc.
Opłata za parkowanie pojazdów będzie pobierana w dni robocze, od poniedziałku do piątku, od godziny 9 do 16.30.
Skąd podwyżki? Urzędnicy tłumaczą, że wszystko drożeje, a stawki w Katowicach nie były zmieniane od czasu wprowadzenia strefy płatnego parkowania, czyli od ośmiu lat. Dodają, że Katowice i tak, jeśli chodzi o parkowanie, są jednym z najtańszych miast w Polsce: Warszawa ma 3 zł za pierwszą godzinę, a 3,6 zł za kolejne. Wrocław - 3 zł, 3,6 zł i 4,3 zł; Kraków 3 zł, 3,5 zł i 4,1 zł.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?