Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otwarcie G2 DTŚ: historia budowy trasy między Katowicami a Gliwicami [ZDJĘCIA, WIDEO]

Justyna Przybytek
DTS i jej odcinki w sześciu miastach województwa śląskiego
DTS i jej odcinki w sześciu miastach województwa śląskiego Materiały DTŚ SA
Na kilka dni przed oficjalnym otwarciem odcinka G2 Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach, ostatniego z planowanych fragmentów DTŚ na osi Katowice – Gliwice, przedstawiciele spółki DTŚ przypomnieli historię powstawania tej najważniejszej dla aglomeracji śródmiejskiej arterii.

Budowę DTŚ rozpoczęto w połowie lat 80., zaś planowano w latach 50. ubiegłego wieku. Sama budowa trwała w sumie 30 lat, w jej efekcie powstało 31,3 km DTŚ biegnącej przez sześć śląskich miast (wszystkie odcinki w sześciu miastach znajdziecie na załączonych zdjęciach)

Odcinek G2 DTŚ, biegnący przez śródmieście Gliwic, oficjalnie otwarty zostanie w weekend. Specjalnie dla mieszkańców zaplanowano tu liczne atrakcje, m.in. bieg po trasie, przejazd na rowerach i zwiedzanie tunelu. Trasa dla kierowców udostępniona zostanie później z nocy z niedzieli na poniedziałek. Jej otwarcie wieńczy trwający 30 lat proces budowy Drogowej Trasy Średnicowej w aglomeracji śląskiej.

W środę w Katowicach prezes zarządu DTŚ Andrzej Bauer przypomniał, że trasa relacji Katowice – Gliwice pojawiła się w planie zagospodarowania województwa już w 1958 roku, ale prace planistyczne związane z jej powstaniem nabrały tempa dopiero w latach 70., w końcu w 1977 r. drogę wpisano do generalnego planu zagospodarowania województwa i nadano jej dzisiejszą nazwę, a więc Drogowa Trasa Średnicowa. Budowę rozpoczęto jednak dopiero w 1986 roku, by w 1990 wstrzymać je na trzy lata ze względu na problemy finansowe.

To właśnie ze względu na problemy z brakiem funduszy na inwestycję w pierwszych latach budowa DTŚ przebiegała bardzo powoli. Przez minione dziesięciolecia była finansowana zarówno z budżetu centralnego, subwencji ogólnej, pieniędzy pochodzących z budżetów miast, kredytów z Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz funduszy unijnych. Koszt budowy całej trasy od Katowic do Gliwic szacuje się na 3,4 mld zł, w tym tylko dwa gliwickie odcinki (G1 i G2) pochłonęły ok. 1,2 mld zł.

Łącznie DTŚ przebiega dziś przez sześć miast. Ma 31,3 kilometra długości. Najdłuższe odcinki są w Gliwicach (8,07 km) i w Zabrzu (7,65 km), ten w Katowicach ma 6,3 km, w Świętochłowicach – 3,85 km, w Chorzowie – 2,45 km, a w Rudzie Śląskiej – 2,98 km.

Otwierany w najbliższy weekend odcinek G2 w Gliwicach ma 5,6 kilometra długości, zlokalizowany w śródmieściu Gliwic, ma początek na istniejącym węźle DK 88 z ul. Portową, a kończy się na ul. Kujawskiej, granicząc z odcinkiem G1 Drogowej Trasy Średnicowej. Trasa ma po 2 pasy ruchu w każdym kierunku, a na odcinku zrealizowano 14 obiektów inżynierskich: 7 wiaduktów, 2 mosty , 4 kładki techniczne oraz półkilometrowy tunel pod ścisłym centrum Gliwic (wyposażono go w system 66 kamer, a oświetlać go będzie 212 lamp ledowych).

Odcinek ten był budowany od stycznia 2013 roku do grudnia 2015 roku. - W trakcie prac pojawiły się ciekawe znaleziska, odkryliśmy cmentarzysko z przełomy XV i XVI wieku w rejonie ulicy Dworcowej, gdzie kilkanaście pochówków było nietypowych, to znaczy dotyczyły skazańców. Odkopaliśmy też elementy dawnego kanału, a przy ulicy Franciszkańskiej składowisko broni, w którym znajdowało się 400 różnych pocisków i bomb – przypomniał Maciej Tomczak, dyrektor kontraktu G2 w Gliwicach,

DTŚ PRZEBIEG W GLIWICACH

Niemal od początku budowy DTŚ inwestycję koordynował Ireneusz Maszczyk, prezes Spółki DTŚ SA w latach 1993-2012. Były prezes przypomniał budowę DTŚ koordynował z dziesięcioma wojewodami, siedmioma marszałkami i 23 prezydentami sześciu miast, przez które trasa biegnie.

- Budowa była realizowana w najtrudniejszych warunkach, jakie można sobie wyobrazić, bo nigdzie w Polsce nie występują takie zjawiska związane ze skutkami eksploatacji górniczej, oddziaływania przemysłowego. Musieliśmy też przekopać się przez najbardziej zurbanizowaną strukturę w kraju, pokonywaliśmy największe wyzwania inżynierskie, ale również wyzwania dotyczące ludzi, bo w dwóch wypadkach trasa biegnie przez centra miast, w czterech na ich styku – wspominał Maszczyk.

Jak dodał niewielu mieszkańców Śląska pamięta, że DTŚ w 60 proc. biegnie przez tereny dawniej zdegradowane. - Które przywróciliśmy do użytkowania. Przy okazji budowy zlikwidowaliśmy kilkanaście hałd, wiele terenów totalnie zdegradowanych, na przykład w rejonie ulicy Brackiej i Rawy w Katowicach było składowisko ścieków, z którego gdyby podłączyć elektrody, można by oświetlić całą ulicę i to też trzeba było zlikwidować, aby zbudować estakadę. Dotykaliśmy też tego, co było pod ziemią, często na głębokości 100 metrów, jak pustki po eksploatacji górniczej, które trzeba było usunąć – opowiadał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto