Ropa zamarza
Wszystkie pojazdy poruszające się po naszych drogach napędza jeden z trzech rodzajów paliwa - benzyna, ropa naftowa lub gaz LPG. Parametry paliw zmieniają się zależnie od pory roku. Jesienią i zimą są one modyfikowane w taki sposób, by nasz silnik był wstanie uruchomić się nawet pomimo mocno ujemnej temperatury. W przypadku benzyny modyfikacja ta jest niewielka i wpływa jedynie na prężność par. Im prężność wyższa, tym, mówiąc w uproszczeniu, lepsze właściwości rozruchowe silnika. Podobna zmiana dotyczy także LPG. W tym przypadku modyfikacja polega na zwiększeniu ilości propanu w tankowanym gazie. Nieco inaczej jest w przypadku oleju napędowego. Tu najważniejszym parametrem jest temperatura zablokowania zimnego filtra (CFPP – Cold Filter Plugging Point). Określa ona wartość poniżej której w silniku wytrącają się kryształki parafiny, które doprowadzają do blokady przepływu paliwa przez filtr. Oleje dzielą się więc na trzy rodzaje, zależnie od wartości CFPP na: letni ( zapłon możliwy w minimum 0° C), przejściowy (-10° C), oraz zimowy (-20° C). Część z producentów stosuje także oleje, które umożliwiają rozruch silnika nawet przy – 30 stopniach Celsjusza. Rodzaj paliwa ma duże znaczenie, bowiem silnik dieslowski unieruchomić może nawet niewielki przymrozek.
Uwaga na nieuczciwych sprzedawców!
Przepisy prawa nakazują, by paliwo na stacjach było zmieniane okresowo, zależnie od okresu w roku. Teoretycznie więc, gdy tankujemy paliwo podczas mrozów, powinno być ono dostosowane do możliwych warunków atmosferycznych. Jeśli jednak na stacji panuje mały ruch, a jej właściciel nie należy do najuczciwszych, może się zdarzyć, że zatankujemy ropę, która przeleżała w zbiorniku od czasu ostatnich upałów. Podobny problem może pojawić się w sytuacji, gdy mało jeździmy, a w naszym baku zalega kupione latem paliwo. Tankując auto późną jesienią dobrze upewnić się, że wlewamy do baku paliwo zimowe.
Co zrobić, by silnik nie zamarzł?
Jeśli „letnia” ropa w naszym zbiorniku paliwa ma temperaturę dodatnią możemy dolać do niej depresator, substancję pozwalającą zmniejszyć minimalną temperaturę uruchomienia silnika. Warto także przed pierwszymi mrozami wymienić filtr paliwa. Jeśli o to nie zadbamy, możemy narazić się na kosztowną wizytę u mechanika. Nieco lepiej zimą poradzą sobie silniki benzynowe. Choć i one, podczas dużych mrozów będą zapalały się wolniej i oporniej niż ma to miejsce w lecie,a auto będzie się dławiło i nie równo pracowało. Aby uchronić silnik przed zimowymi niespodziankami, najlepiej tankować bak do pełna. Dzięki temu, zmniejszamy ilość powietrza, z którego wytrącić się może zamarzająca para wodna. Aby zapobiec ewentualnemu zamarzaniu pary wodnej, warto stosować dodatki do paliwa wiążące wodę.
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?