Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Palmiarnia w Gliwicach. Prace przy nowym pawilonie akwarystycznym dobiegają końca

Redakcja
Gliwiczanie już się niecierpliwią, kiedy będą mogli zajrzeć do nowego pawilonu w naszej palmiarni. Kuszą ich wizje gigantycznych akwariów i możliwści podglądania zwierząt, które niedługo tu zamieszkają. Cierpliwości - jeszcze kilka tygodni.

Gliwiczanie już się niecierpliwią, kiedy będą mogli zajrzeć do nowego pawilonu w naszej palmiarni. Kuszą ich wizje gigantycznych akwariów i możliwści podglądania zwierząt, które niedługo tu zamieszkają. Po mieście od kilku tygodni jeżdżą już autobusy, obwieszczające to wydarzenie w miejskich tropikach. Cierpliwości - jeszcze kilka tygodni.

Rozpoczęły się odbiory techniczne i sprawdzanie szczelności wielkich akwariów, ale nowego skrzydła miejskich tropików przed Świętami Wielkanocnymi nie odwiedzimy. Iwona Kokowicz, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, rozwiewa nasza nadzieje na świąteczną, rodzinną wyprawę i podziwianie nowych lokatorów miejskich tropików.

Jak się dowiedzieliśmy - obiekt powinien przyjąć zwiedzających w pierwszych tygodniach kwietnia.

Dodajmy, że miał być gotowy już trzy miesiące temu, jednak okazało się, że jeden z akwenów "poci się". Sama procedura zarybiania akwariów i sadzenia roślin też długo trwa.

- Wszystko musi się odbywać zgodnie z zasadami akwarystyki, zapewniającymi odpowiednią aklimatyzację roślinom i zwierzętom. Na samo przygotowanie wody potrzeba około trzech tygodni. Jest przepuszczana przez specjalne filtry i bardzo powoli będzie się sączyła do akwariów - tłumaczy.

Każda ryba i każda roślina będzie przechodzić... kwarantannę. Specjalne zbiorniki kwarantannowe i hodowlane - z odpowiednio spreparowaną wodą - są już uruchomione. - Część roślin aklimatyzuje się też w naszych zbiornikach na zapleczu, a część ryb - u dostawców, którzy są odpowiedzialni za zasiedlanie naszych akwariów - wyjaśnia Iwona Kokowicz. Budowa pawilonu akwarystycznego rozpoczęła się w kwietniu 2011 roku. Staną w nim cztery duże zbiorniki, które pomieszczą w sumie 100 tysięcy litrów wody.

Największe akwarium o pojemności prawie 60 tysięcy litrów poświęcone zostanie środowisku Amazonki. W tym zbiorniku zainstalowana będzie kamera, dzięki której zwiedzający zajrzą w niedostępne dla nich miejsca na specjalnym ekranie. To tam właśnie zmieszka wyczekiwana przez pasjonatów arapaima.

W naturze ogromna, tu będziemy mogli obserwować, jak rośnie. Trzy mniejsze akwaria o pojemności około 11-12 tysięcy litrów przybliżą środowisko rzek Azji Południowo-Wschodniej, afrykańskiego jeziora Tanganika i typowej rzeki polskiej.

Na monitorach LCD dociekliwi zwiedzający znajdą wszelkie frapujące ich informacje. Z kolei w zbiornikach znajdą się kamery, które mają przesyłać obraz z najbardziej niedostępnych miejsc akwenów.
Inwestycja kosztowała 3 mln 600 tys. zł.

Historia Palmiarni Gliwickiej sięga 1880 roku. Dynamiczny rozwój obiektów rozpoczął się jednak w 1924 roku, kiedy to zorganizowano wielką wystawę roślin egzotycznych. Wśród nich prezentowano kolekcję palm. Trzy z nich należące do gatunku feniks kanaryjski do dnia dzisiejszego rosną w pawilonie historycznym. W 1925 roku otwarto pierwszy na Śląsku wielki basen o pojemności 120 m sześc. wody dla jednej z największych na świecie roślin wodnych, victoria regia. Można było podziwiać liczne rośliny znad Amazonki.

Zbudowano terraria i klatki dla egzotycznych zwierząt. akwaria z kolorowymi rybkami, żabami i żółwiami. W styczniu 1945 roku palmiarnia została niemal doszczętnie zniszczona przez Sowietów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto