Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekarskie Beboki tropiły Demona z Szarleja

PSZ
„Demon Szarlej" - tak zatytułowany jest kolejny odcinek serialu „Piekarskich Beboków", czyli Kuby Müllera i Marcina Strzeleckiego. Film był kręcony w kopalni Bobrek-Piekary.

- Już w zeszłym roku wpadliśmy na pomysł, aby przypomnieć widzom legendę o Demonie, który czai się w kopalni, a zwany jest Szarlej. Jednak, aby film był ciekawszy potrzebowaliśmy odpowiedniego miejsca i tym miejscem stała się KWK Piekary-Bobrek Ruch Piekary w Piekarach Śląskich. Zarząd Węglokoksu przychylił się do naszej prośby i umożliwił nam sfilmowanie mrocznej historii - wyjaśnia Marcin Strzelecki.

Wersji legendy jest wiele. Jedna mówi o tym, że Szarlej był bogatym księciem. Pewnego dnia zjechali do niego kupcy, pokazując mu srebro. Księcia ogarnęła chciwość. Zapragnął mieć wszystko ze srebra. Bliski śmierci zażyczył sobie być pochowanym żywcem razem ze swoim bogactwem w jednym z wykopów. Tak narodził się demon Szarlej.

Postać Szarleja przetrwała. Jest legendą, ale też istnieje we współczesnej kulturze, chociażby w trzeciej części gry Wiedźmin - jako pomysł zaczerpnięty z Bestiariusza Słowiańskiego, w którym to mowa o tym, że Szarlej upodobał sobie górnośląskie kopalnie.

Zobaczcie siódmy odcinek Piekarskich Beboków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto