Nadkom. Krzysztof Skowron zginął tragicznie w wypadku motocyklowym w miejscowości Wełnin w woj. świętokrzyskim. Pracował w policji od 1994 roku, przez ponad 20 lat był związany z garnizonem gliwickim. Był także komendantem w Strzelcach Opolskich, Rybniku, ostatnio - szefem mikołowskiej policji. Zostanie pochowany w Knurowie w sobotę, 13 lipca.
Do śmiertelnego wypadku z udziałem nadkomisarza Skowrona doszło w poniedziałek około godziny 13.00, w miejscowości Wełnin w województwie świętokrzyskim. Ze wstępnych ustaleń tamtejszych policjantów wynika, że kierujący toyotą 54-letni mężczyzna na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu motocyklem komendantowi.
Pomimo wysiłku służb ratunkowych, nie udało się uratować życia szefa mikołowskich policjantów.
- Wszyscy, którzy znali nadkom. Krzysztofa Skowrona wspominają go jako ambitnego i kompetentnego policjanta. Był przy tym wszystkim dobrym, życzliwym i zawsze uśmiechniętym człowiekiem - wspominają go policjanci. - Był także człowiekiem z wielką pasją. Aktywnie uprawiał piłkę nożną, siatkówkę oraz kolarstwo. Ci, którzy go znali wiedzą, że kochał motocykle i każdą wolną chwilę spędzał za kierownicą jednośladu pokonując często setki, a nawet tysiące kilometrów, zwiedzając zakątki Polski oraz Europy. Dzięki temu, że sam był zapalonym sportowcem, zaraził swą pasją wielu mikołowskich policjantów, organizując turnieje gry w siatkówkę, w których sam aktywnie uczestniczył.
Jak się dowiedzieliśmy, jego pogrzeb odbędzie się w sobotę, 13 lipca w Knurowie. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 9 w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej przy ul. Kapelanów Wojskowych 5.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?