Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Profesor Miodek o nazwie WPKiW: Ma pozostać!

Jolanta Pierończyk
archiwum
Trwa dyskusja o tym, jak lepiej nazwać WPKiW. Językoznawcy przeciw pomysłom marketingowców

Pierwszy dzień obrad WRN. Olbrzymi Park Kultury i Wypoczynku powstanie w Dolinie Szwajcarskiej między Katowicami a Chorzowem. W trosce o ludzi pracy i młodzież zaplanowano imponującą inwestycję - tak o planach powstania WPKiW "Dziennik Zachodni" pisał 21 grudnia 1950 roku.

Wygląda na to, że wówczas nikt się szczególnie nie zastanawiał nad wyborem nazwy dla parku. Pojawiła się już w uchwale Wojewódzkiej Rady Narodowej, którą poddano pod głosowanie 20 grudnia 1950. "Projekt został uchwalony nie przez głosowanie, ale przez aklamację, dla zadokumentowania tego entuzjazmu dla projektu", czytamy w artykule. "Referentem projektu był wiceprzewodniczący WRN, płk Ziętek. W dyskusji wszyscy mówcy nie tylko podkreślali konieczność budowania parku, ale dyskutowali nad poszczególnymi elementami tak, jakby już jutro mieli przystąpić do budowy".

Przychylność dla projektu wzrosła po przedstawieniu przez Ziętka warunków, w jakich robotnik wypoczywał przed wojną, kiedy to zamknięte były dla niego parki magnackie, a wstęp do Doliny Szwajcarskiej słono kosztował. WPKiW miał być wyrazem "troski o dobro człowieka pracy", "zwiększenia zarówno sił fizycznych robotnika i jego zdrowia, jak i spotęgowania jego radości życia".

Dziś temat WPKiW wraca z innego powodu. Chodzi o nazwę, która w dzisiejszych czasach nie jest w stanie wypromować żadnego obiektu. 11 kwietnia ma się pojawić nowa nazwa. Jaka? Tego jeszcze nie wiadomo. Wśród propozycji jest m.in. Silesia Park. Przeciwko takiej nazwie ostro zaprotestował jednak znany językoznawca, prof. Jan Miodek.

- Silesia Park? Koszmar - emocjonuje się. - To może jeszcze kartofel zupa, zamsz buty, Mickiewicz ulica, schab kotlet... I będzie światowo. Cóż za snobizm! Papugowatość narodowa! A komu przeszkadza Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku? Nazwa z powodzeniem funkcjonuje od ponad pół wieku. Niech tak pozostanie - dodaje. W podobnym tonie wypowiada się prof. Jerzy Bralczyk.

- Nie zmieniajmy. Jak coś działa, ludzie się do tego przyzwyczaili, to niech zostanie. WPKiW to zacne miejsce, często tam bywałem i jestem za pozostawieniem nazwy.

Kiedy budowano park, przymiotnik "wojewódzki" był modny

Z Ireną Fugalewicz, członkinią komitetu budowy WPKiW, rozmawia Jolanta Pierończyk

Kto wymyślił nazwę: Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku?
Tu nie było wielkiego wymyślania. Nazwa jest odzwierciedleniem trendów danego czasu. W latach 80. czy 90. wszystko zaczęło być górnośląskie: Górnośląski Bank Gospodarczy, Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe... , a wcześniej królował przymiotnik "wojewódzki". Nazwa Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku była więc po prostu znakiem czasu. Może i nie oryginalna, ale taki Central Park też szczytem pomysłowości nie jest. W czasach, gdy powstawał WPKiW, nikt się nie zastanawiał nad chwytliwą nazwą czy inną zabawą słowną. Na pylonach u wejścia do parku zapisano po prostu, że ma służyć ludziom miast i wsi do wypoczynku i rozrywki.

Cel też jasny i prosty...
Zakładanie takich parków ludowych zaczęło się w Stanach Zjednoczonych. Potem ten pomysł przejęły Niemcy, następnie Wielka Brytania...
Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku powstał na hektarach nieużytków na fali psychozy wobec pogłębiającego się zanieczyszczenia powietrza na Śląsku. Park miał być płucami aglomeracji. A dla wzmocnienia jego działania, wokół aglomeracji miał powstać Leśny Pas Ochronny. W ramach tych planów powstał katowicki Starganiec czy Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany w Tychach. Chodziło o to, by każde miasto miało taki zielony kompleks w odległości do pokonania w godzinę.

A gdyby zmienić nazwę naszego parku?
Ale na pewno nie na Silesia Park, jak niektórzy proponują, bo to nazwa sztuczna. Jeśli już, to może Park Śląski, bo tak też o nim czasem mówią ludzie z zewnątrz. W Warszawie słyszałam nieraz: "ten wasz śląski park".

Jak powinien nazywać się park? Komentujcie!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto