Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przełomowe zmiany w prawie spółdzielczym. Właścicielem zostaniesz bez udziału notariusza

Aldona Minorczyk-Cichy, współpr. Natalia Wellmann
Zmiana ustaw ułatwi ustalenie własności gruntów na osiedlach
Zmiana ustaw ułatwi ustalenie własności gruntów na osiedlach fot. Karina Trojok
Masz spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu? Poczekaj, a będziesz mógł zamienić je w pełną własność i to bez udziału notariusza! Wystarczy, że złożysz do sądu wniosek o wpis do księgi wieczystej. Nowe przepisy mają też wzmocnić ochronę prawną kupujących mieszkanie od dewelopera.

Jeśli podpiszesz umowę z deweloperem i zapłacisz za swoje mieszkanie, będziesz jego pełnym właścicielem. Wprowadzona zostanie także umowa deweloperska, czyli pisemna umowa o budowę lokalu. To zagwarantuje Ci przeniesienie własności mieszkania. Umowę tę będziesz mógł sprzedać wraz z wkładem budowlanym.

Takie nowatorskie zmiany przewidują poselskie projekty dwóch ustaw - o spółdzielniach i o spółdzielniach mieszkaniowych. Właśnie trafiły do Sejmu. Ich cel: zrobienie porządku w "mieszkaniówce" i ułatwienie życia lokatorom.

Tymczasem prezesi spółdzielni nie pozostawiają na proponowanych zmianach suchej nitki.

- Politycy PO zmierzają do likwidacji spółdzielni mieszkaniowych w Polsce - twierdzi Jan Sułowski z Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Polsce.

Jest jednak coś, co w nowelizacji prezesom się podoba. To fakt, że reguluje ona sprawy związane z gruntami, na których stoją budynki. Jeśli w ciągu 12 miesięcy nikt nie zgłosi roszczeń, spółdzielnie uzyskają z mocy prawa tytuł własności do tych terenów. Wystarczy, że wystąpią do sądu o wydanie postanowienia o zasiedzeniu.

Do tej pory lokatorzy skarżyli się, że nie mogą skorzystać z dobrodziejstw "przepisów o mieszkaniach za złotówkę", bo spółdzielnie nie mają prawa do gruntu. Te problemy wynikały z faktu, że w latach 60. i 70. bloki stawiano tam, gdzie było miejsce. Do spraw własności nie przywiązywano zbytniej wagi .

Nowe przepisy umożliwią też przekształcenie lokatorskiego prawa do lokalu w odrębną własność. Aby stać się właścicielami, lokatorzy będą musieli spłacić spółdzielni zobowiązania związane z budową lokalu. Następnie winni złożyć wniosek w spółdzielni o przekształcenie lokalu, a na koniec - zawrzeć umowę przeniesienia własności lokalu. Trzeba to zrobić w ciągu pół roku od złożenia wniosku u notariusza. Proponowane przepisy nakładają również na zarządy spółdzielni znacznie większą kontrolę ich działalności. To ma zmniejszyć nieprawidłowości.

Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców z nowymi przepisami wiąże duże nadzieje. - Jest w nich sporo dobrych dla nas przepisów. Są i takie problemy, które chcielibyśmy przedyskutować. Mamy nadzieję, że jako strona społeczna zostaniemy zaproszeni do współpracy - podkreśla Janusz Tarasiewicz, szef śląskiego KZLiS.

Kiedy te nowe przepisy wejdą w życie? Najwcześniej za rok. Nad projektami popracować muszą sejmowe komisje. Skierowane też zostaną do konsultacji. Potem dopiero trafią pod głosowanie.

Za i przeciw

na "+"

Nowe przepisy wprowadzą zasadę przekształcania z mocy prawa i bez wizyty u notariusza mieszkania własnościowego we własność.

Pojawi się możliwość zasiedzenia przez spółdzielnie gruntu pod budynkiem w ciągu 12 miesięcy.

Wprowadzona zostanie umowa deweloperska.

Prawo do lokalu zostanie związane z członkostwem w spółdzielni.

na "-"

Zostanie właścicielem pociąga za sobą nie tylko korzyści, ale też obowiązki.

Jeśli np. w wieżowcu trzeba będzie awaryjnie wymienić windę - kosztami obciążeni zostaną proporcjonalnie wszyscy współwłaściciele.

Decyzje o inwestycjach będą podejmowane przez większość wspólnoty. Remont dachu mogą zablokować np. mieszkańcy niższych kondygnacji, którym woda na głowę się nie leje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto