Przybywa chętnych do fotela prezydenta Gliwic

Jacek Krzyżanowski - gliwicki biznesmen i były prezes GKS Piast Gliwice SA wystartuje z ramienia Stowarzyszenia Forum Mieszkańców Gliwic. Kilka dni temu został jego szefem. Jak mówi, będzie chciał zebrać wokół siebie środowiska nie związane z polityką.

- Jestem kandydatem apolitycznym i mam nadzieję, że przekonam do siebie stowarzyszenia, organizacje społeczne, która działają bez szyldów politycznych - podkreśla Jacek Krzyżanowski. Dodaje, że o starcie w wyborach na prezydenta Gliwic myślał od dawna.

- To pewien naturalny proces mojej aktywności w życiu gospodarczym i społecznym miasta - mówi.

Z kolei poseł Aleksander Chłopek potrzebuje jeszcze formalnej zgody gliwickiego koła Prawa i Sprawiedliwości, by oficjalnie ogłosić swój udział w jesiennych wyborach samorządowych.

- Wszystko jednak wskazuje na to, że w nich wystartuję kandydując na prezydenta - mówi poseł PiS.

Wiadomo również, ponieważ od dawna deklarował taką chęć, że kolejny raz będzie ubiegał się o stanowisko obecny prezydent Gliwic - Zygmunt Frankiewicz, który rządzi tym miastem już 17 lat. Jest prezydentem nieprzerwanie od 1993 roku.

Jak podkreśla Frankiewicz zrobi to, aby zapewnić kontynuację rozpoczętych w Gliwicach inwestycji i rozwój miasta w wytyczonym przez siebie kierunku.

A kto będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej? Odpowiedź na to pytanie mamy poznać już niebawem. Poseł Andrzej Gałażewski, szef gliwickiej PO, podkreśla, że sprawa jest jeszcze otwarta, a zgodę na kandydata musi wydać... premier Donald Tusk. Gałażewski nie ukrywa, że największe szanse ma - jego zdaniem - Krystyna Szumilas, posłanka i wiceminister edukacji narodowej, a także mieszkanka Knurowa.

- Czekamy na sugestie władz centralnych, ponieważ ewentualna kandydatura pani wiceminister edukacji oznaczałaby zmiany w rządzie. Odpowiedź dostaniemy w najbliższych tygodniach - tłumaczy Andrzej Gałażewski, który jest drugą osobą rozważaną przez PO jako kandydat na prezydenta Gliwic.

- Ja jednak jestem w rezerwie - zaznacza poseł.