Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice do szkoły

Katarzyna Piotrowiak
Personel dużego sklepu meblowego wyprosił matkę z dzieckiem za to, że dała potomkowi klapsa. - Rodzinne wypady na zakupy są zmorą wielu rodziców. Dlatego trzeba nauczyć dorosłych, jak być rodzicami - mówi Jakub Śpiewak z Fundacji KidProtect.pl, która z Rzecznikiem Praw Dziecka zamierza uczyć Polaków, jak postępować w stresowych sytuacjach ze swoimi pociechami.

Ich wspólny projekt nosi nazwę "Szkoła dla Rodziców". Dwustu ekspertów przeszkolonych w Warszawie pojawi się w największych miastach kraju, także w Katowicach.

- To pierwsze na taką skalę badania kompetencji wychowawczych rodziców. Można powiedzieć, że jest tak, jak się spodziewaliśmy. Poziom kompetencji nie jest wysoki, ale też do tej pory nikt nie zadał rodzicom szczegółowych pytań - mówi Śpiewak.

- Obecnie opracowywane są wyniki badań - przyznaje Marek Żebrowski z biura RPD.

Pytania tylko z pozoru były łatwe. Fundacja chciała się dowiedzieć, co rodzice wiedzą o etapach rozwoju dziecka albo jak zachowaliby się w konkretnej sytuacji, na przykład, kiedy dziecko wraca za późno do domu.

- Kiepsko im poszło, bo deklaracje ich zachowań okazały się nieadekwatne do sytuacji. Z tego wynika większość problemów. Oczekiwania niezgodne z rozwojem dziecka doprowadzają zwykle obie strony do frustracji. W ankiecie, którą wypełniali rodzice, jedno z pytań dotyczyło zachowania 3-4-latka przy stole. Rodzicom wydawało się, że maluch powinien usiedzieć spokojnie przez dłuższy czas i skupić się na jakimś zadaniu, tymczasem w tym wieku dziecko nie wytrzymuje takiej próby. Naszym zdaniem wiedza, o tym jak się rozwija dziecko może bardzo pomóc w wychowywaniu dzieci - dodaje Śpiewak, który sam ma dwójkę dzieci.
Fundacja oraz RPD chcą nauczyć rodziców nie tylko jak wychowywać, ale jak chronić swoje pociechy przed innymi ludźmi. Będą więc np. zajęcia z internetu, żeby rodzice wiedzieli, czego dzieci w nim szukają i na co są narażone. Udział rodziców w szkoleniach będzie dobrowolny. Pieniądze na kształcenie ekspertów i prowadzenie szkół przekaże Rzecznik Praw Dziecka. Każdy rodzic będzie mógł wziąć udział w dziesięciu weekendowych spotkaniach.

Wychowaniem rodziców swego czasu chcieli się zająć posłowie, a obecnie porady wychowawcze serwują niepracującym mamom wszystkie telewizje śniadaniowe oraz popularny serial "Niania", emitowany przez TVN. Telewizje prześcigają się w pomysłach. W marcu TVP pokaże nowy serial "Licencja na wychowanie", gdzie będą prezentowane dwa odmienne modele rodziny: tradycyjny i nowoczesny. Telewidz ma je porównywać i uczyć się.

Czy próby wychowania rodziców za pomocą telewizji mogą odnieść skutek? Halina Trojan z Rudy Śląskiej jest matką dziewięciorga dzieci oraz prezeską Stowarzyszenia na rzecz Dzieci i Młodzieży "Przystanek".

- Najwięcej szkód wyrządza bezstresowe wychowanie oraz brak konsekwencji w postępowaniu rodziców. Sama się dużo kształciłam, czytałam sporo książek, oglądałam telewizję, ale nie dowiedziałam się z niej niczego, czego bym nie sprawdziła na własnej skórze. Z moich obserwacji wynika jednak, że rodzice z reguły są bardzo niechętni wszelkim pouczeniom, zwłaszcza jeśli muszą o tym opowiadać publicznie - wtedy są po prostu skrępowani. Poza tym należy pamiętać, że każde dziecko jest inne, nie można więc wypracować jednego modelu wychowania, bo z każdym trzeba sobie radzić inaczej - uważa Halina Trojan.


Bez babci trudniej

Z socjologiem prof. Markiem Szczepańskim, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

To prawda, że młodzi rodzice nie radzą sobie z wychowywaniem dzieci?

To zbyt daleko idące uproszczenie. Fundamentalnej zmianie uległa rodzina, nie ma w niej jak dawniej bezpośredniego kontaktu z wujostwem, babcią, dziadkiem, a oni dawniej odgrywali istotną rolę w życiu rodzinnym. Dziś rodzina jest mała, średnio rodzice i jedno dziecko. Pojawiły się także nieznane wcześniej alternatywy życia pozarodzinnego. Z prognoz wynika, że na 100 małżeństw 20 prawdopodobnie się rozpadnie. Rodzice muszą się więc z tym wszystkim zmierzyć. Na dodatek pojawiły się nowe problemy wychowawcze, wynikające z uzależnienia młodzieży od sieci internetowej, wczesnej inicjacji alkoholowej, narkotykowej i seksualnej. Nie jest łatwo temu sprostać.

Czy szkoła dla rodziców jest ideą słuszną?

Jak najbardziej, pod warunkiem, że spotkania z rodzicami będą prowadzić specjaliści, a nie przypadkowe osoby. Inaczej szkoda będzie na to czasu i pieniędzy. Im rodzice wiedzą więcej, tym lepiej dla dzieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto