Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Silesia, czyli nasze marzenia o potędze

Justyna Przybytek, Piotr Kanikowski
Fot. Mikołaj Suchan
To sen o potędze regionu, w którym mieszkają prawie 2 miliony ludzi. Ta wizja ma ludzi porwać, działać na ich wyobraźnię - tak prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, opisywał w środę j projekt, który pod jego kierunkiem przygotowała grupa kilkudziesięciu śląskich naukowców.

Na specjalnej konferencji w Katowicach zaprezentował go przedstawicielom organizacji pozarządowych, naukowcom i mieszkańcom 14 śląskich miast, które wchodzą w skład Górnośląskiego Związku Metropolitalnego.

Na podstawie tego projektu za 15 lat na Śląsku i w Zagłębiu ma powstać Metropolia Silesia - potężny organizm gospodarczy, społeczny i ośrodek kulturalny, zdolny rywalizować nie tylko z Warszawą, ale i z największymi metropoliami Europy.

To może być przedsięwzięcie na miarę budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego czy portu w Gdyni w 20-leciu międzywojennym. Po raz pierwszy powstał regionalny plan rozwoju, który obejmuje tak wiele miast we wszystkich dziedzinach życia. Z "Projektu Strategii Rozwoju Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Silesia do 2025 r." dowiadujemy się np., gdzie w regionie mają powstać nowoczesne drogi, że na miejscu dawnej kopalni Szombierki w Bytomiu będzie park rekreacyjny, na Kanale Gliwickim znów pojawią się barki, w Dąbrowie Górniczej powstanie ośrodek akademicki, a w Katowicach - Centrum Informatyczne i nowoczesna Biblioteka Akademicka dla Uniwersytetu Śląskiego i Akademii Ekonomicznej. Miasta metropolii mają połączyć dziesiątki nowych linii autobusowych i tramwajowych, w których będzie obowiązywał jeden bilet.

Ta wizja nie wszystkim się podoba. Zdaniem Macieja Borsy, prezesa oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich, nie potrzeba metropolii, aby realizować ambitne cele. - To mnożenie biurokracji, a tej strategii brak relacji korzyści do kosztów - mówi.

Prof. Szczepański broni się: - Nie jestem mitomanem, nie tworzymy mitologii o metropolii. Naszą powinnością jest diagnoza zagrożeń. Jeśli człowiek nie ma pragnień i wyobrażeń, to nie ma szans, że one kiedykolwiek się spełnią.

Metropolia to skok cywilizacyjny w ciągu 15 lat

Już na początku przyszłego roku prezydenci 14 miast należących do Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (zobacz grafika obok) będą głosowali nad projektem, dzięki któremu w ciągu najbliższych lat nasz region ma szansę dokonać prawdziwego skoku cywilizacyjnego. Projekt rozwoju GZM i przekształcenia go do 2025 r. w Metropolię Silesia przygotowała grupa śląskich naukowców i ekspertów pod kierunkiem prof. Marka Szczepańskiego, socjologa z Uniwersytetu Śląskiego.

- Megalomańsko powiem, że jesteśmy największym miastem w Polsce - komentuje prof. Szczepański.

Jego strategia ma być dla regionu kluczem do sukcesu, bo właśnie dzięki zdefiniowanej w nim wizji rozwoju regionu będziemy mogli ubiegać się, głównie w Unii Europejskiej, o pieniądze na konkretne inwestycje. Piotr Popiel, dyrektor biura GZM, który współpracował ze Szczepańskim przy przygotowywaniu projektu, uważa że tak kompletnego planu rozwoju nie ma żaden inny, aspirujący do statusu metropolii region.

Silesia ma się rozwijać w dwóch kierunkach: poprzez inwestycje obejmujące całą metropolię oraz poprzez rozwój poszczególnych miast członkowskich.

Tym, co zintegruje i rozpędzi metropolię, będą nowoczesne połączenia dróg, spójny transport i komunikacja. Powstanie więc sieć Międzynarodowych Dworców Autobusowych i szybka kolej regionalna wschód-zachód, biegnąca przez Dąbrowę Górniczą, Sosnowiec, Katowice i Gliwice. Będzie też szybkie kolejowe połączenie Tychów z Międzynarodowym Portem Lotniczym w Pyrzowi- cach linią przez Katowice i Bytom. Unowocześnione zostaną także linie tramwajowe i trolejbusowe, a Drogowa Trasa Średnicowa zostanie rozbudowana na czterech odcinkach: w kierunku Dąbrowy Górniczej, Jaworzna, Czeladzi i Gliwic. Katowice zyskają natomiast zachodnią obwodnicę.

- Kapitalne znaczenie będzie tu miał jeden bilet, który pozwoli pasażerowi wsiąść do autobusu w Jaworznie i z przesiadkami trafić do Tychów - twierdzi prof. Szczepański.

Spory wpływ na sukces lub klęskę metropolii będzie też miał jej wizerunek. Zabiegając o prestiż, GZM zamierza rozpocząć starania o organizację Wystawy Światowej EXPO po 2015 roku. Silesia ma być kojarzona z miejscem, w którym żyją ludzie twórczy, z pomysłami, niebojący się wyzwań, otwarci na nowości i chłonni wiedzy. Dlatego sporo pieniędzy i wysiłku pójdzie na rozwój nauki i na przedsięwzięcia kulturalne. W Dąbrowie Górniczej w oparciu o kompleks Zespołu Szkół Zawodowych Sztygarka powstanie techniczny ośrodek akademicki, w Katowicach będzie wielkie centrum kongresowe oraz informatyczne, a także nowoczesna biblioteka akademicka.

Z kolei w Siemianowicach Śląskich-Michałkowicach powstanie Park Tradycji Górnictwa i Hutnictwa, zaś w Piekarach Śląskich Kopiec Wyzwolenia, służący za miejsce rekreacji.

Zostanie także opracowany internetowy przewodnik po atrakcjach kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych metropolii. W strategii przewidziano stworzenie ośrodków kultury regionalnej czy uruchomienie programu stypendialnego dla najzdolniejszych uczniów i studentów.

- Nie zawsze wiemy, dlaczego młodzi ludzie studiują poza Śląskiem i mimo znakomitego zaplecza naukowego wyjeżdżają do Warszawy, czy Krakowa. Na pewno nie jesteśmy skazani na ten exodus. To zadanie metropolii. Fundusz stypendialny adresowany do tych, którzy chcą tu zostać i którym gwarantujemy miejsce pracy, może być dobrym sposobem na zachętę- przekonuje dr Maria Zrałek z Uniwersytetu Śląskiego, przy opracowywaniu strategii konsultująca zagadnienia społeczne.

Zespół prof. Szczepańskiego zdiagnozował słabe punkty każdego z 14 miast metropolii i na tej postawie określił dziedziny, w której te miasta powinny szczególnie się podciągnąć.

I tak Jaworzno ma wybudować sobie centrum miasta z prawdziwego zdarzenia, Chorzów powinien mieć więcej mieszkań i szkół na wyższym poziomie, a Katowice muszą zadbać o wyższą jakość życia mieszkających tu ludzi (usługi, kultura, rozrywka, komunikacja). Musi tak się stać, by miasto, które na razie nie ma nawet porządnego rynku, urosło do rangi serca europejskiej metropolii. W Mysłowicach trzeba przede wszystkim zadbać o transport, w Tychach mocniej wspierać biznes, a w Sosnowcu lepiej zatroszczyć się o zdrowie i edukację mieszkańców.

Te i inne strategiczne wskazówki mają się przełożyć na konkretne inwestycje. Gliwice planują budowę hali widowiskowo-sportowej Podium oraz rozbudowę portu rzecznego. Dąbrowa Górnicza chce mieć ośrodek szkolno-wychowawczy dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, a w Zakładzie Przetwarzania Odpadów Komunalnych produkować paliwo alternatywne. Bytom stawia z kolei na reaktywację Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej i rewitalizację terenu po byłej kopalni Szombierki, by utworzyć w tym miejscu zespół parkowy. Z kolei Świętochłowice zapowiadają modernizację stadionu żużlowego, a Sosnowiec budowę sali koncertowej.

- Zależy nam na konkurującej współpracy, czyli miasta zachowują swoją autonomię i rywalizują ze sobą - tego nie da się uniknąć - ale jednocześnie współpracują na rzecz interesu metropolii - dodaje prof. Szczepański.

Rzecz jednak w tym, że żaden z tych pomysłów nie zostanie zrealizowany bez zaangażowania mieszkańców miast wchodzących w skład GZM. Tymczasem dziś tylko 11 proc. z nich interesują sprawy lokalne.

- Chcemy, aby ten odsetek zwiększył się o połowę, do około 22 procent - mówi Szczepański.

Ta społeczna stagnacja jest dziś jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla przyszłości regionu. Do tego dochodzi chaos komunikacyjny i przestrzenny, a także brak inwestycji i zanieczyszczone środowisko. W efekcie ludzi w regionie zamiast przybywać - jest coraz mniej.

- W ciągu 15 lat miasta GZM opuści ok. 370 tys. osób. By ludzi zatrzymać, trzeba sprawić, aby chcieli tu mieszkać - twierdzi Szczepański.

W 2004 roku co czwarty mieszkaniec województwa będzie miał więcej niż 65 lat . Metropolia ma więc zaspokajać potrzeby swojego starzejącego się społeczeństwa, m.in. przez budowę Centrum Geriatrycznego, czy rozwijanie Uniwersytetów Trzeciego Wieku.

W Silesii musi też nastąpić zmiana struktury zatrudnienia. Gdy w nowoczesnych metropoliach w usługach pracuje 80 proc. ludności, w naszej tylko 58 proc. Rozwój usług oznacza też zmianę wizerunku Śląska. Jednak powinna ona następować powoli, bo - jak zaznacza Jerzy Kolasa, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach - w górnictwie nadal pracuje ok. 115 tysięcy mieszkańców województwa.

Strategia rozwoju Metropolii Silesia rodziła się prawie dwa lata

Prace nad strategią rozwoju Górnośląskiego Związku Metropolitalnego Silesia ruszyły dwa lata temu. Teraz są już na finiszu.

Tworzenie strategii przebiegało w trzech fazach.

Pierwsza to opracowanie założeń do strategii i przeprowadzenie warsztatów z przedstawicielami wszystkich miast członkowskich. Wybrano też konsultantów, którzy zajęli się opracowaniem poszczególnych obszarów strategicznych (transport i komunikacja, kapitał ludzki, środowisko, gospodarka i zarządzanie).

Druga faza to stworzenie z poszczególnych opracowań wersji roboczej dokumentu i poddanie korekcie urzędnikom miast GZM oraz konsultantom. Projekt strategii został upubliczniony na stronach internetowych i w końcu ustalono jego wersję ostateczną, którą 13 października zaakceptował zarząd GZM (w jego skład wchodzą prezydenci siedmiu miast: Katowic, Chorzowa, Dąbrowy Górniczej, Gliwic, Sosnowca, Świętochłowic oraz Tychów).

15 października rozpoczęły się obowiązkowe dla tego typu przedsięwzięć konsultacje społeczne. Publiczna dyskusja nad projektem potrwa do 4 grudnia.

W tym czasie każdy zainteresowany projektem może zgłosić do niego swoje uwagi, między innymi za pośrednictwem formularza, który znajduje się na stronie internetowej:

www.gzm.org.pl.

Krytyczne uwagi będą analizowane i wprowadzane do projektu, który uzupełniony ponownie trafi do rąk prezydentów miast członkowskich. Ostateczna wersja dokumentu musi jeszcze zostać przyjęta przez zgromadzenie związku, co ma nastąpić na początku przyszłego roku.

W stronę Krakowic

Z prof. Markiem Szczepańskim, głównym autorem strategii rozwoju Metropolii Silesia, rozmawia Justyna Przybytek

Jaki jest sens tworzenia Metropolii Silesia?
Przyszłe cywilizacje, przy pełnym szacunku dla wsi, będą się rozwijały wokół metropolii. To one są osią napędzającą rozwój regionów. W przyszłości w Polsce będą się liczyć dwie metropolie: "Łodziawa", obejmująca tereny na osi Warszawa-Łódź, oraz "Krakowice", na osi Kraków-Katowice.

Powstanie silnej metropolii z 14 miast to marginalizacja znaczenia pozostałych miast województwa?
Metropolia poradzi sobie bez województwa. Ale w drugą stronę to tak nie działa: województwo nie poradzi sobie bez metropolii. Struktury związku będą otwarte dla miast aspirujących do zostania członkiem GZM. Metropolia będzie też otwarta na współpracę.

Kiedy będą realizowane kolejne punkty strategii?
Niektóre inwestycje już są, większość powinna rozpocząć się przed 2015 rokiem.

A co jeśli zabraknie porozumienia między władzami poszczególnych miast? Tak już bywało.
Tak bywało bardzo często. Prezydenci to 14 różnych osobowości i temperamentów, ale strategia ma być płaszczyzną ich porozumienia.

Kto tu ma walczyć?

Z Maciejem Borsą, prezesem śląskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich, rozmawia Justyna Przybytek

W trakcie konsultacji społecznych nad strategią GZM skrytykował pan zarówno dokument, jak i GZM.
Idee powstania strategii są szczytne, bo jej rola to zbudowanie pola do dalszej walki, ale pytanie brzmi: kto ma walczyć? Mówimy o związku i o pewnych strukturach, ale nie o konkretnych podmiotach. Nie potrzeba struktur GZM do realizacji celów zapisanych w strategii.

A do tworzenia metropolii?
Mówimy o metropolii, której jeszcze nie ma. Na początek warto rozgraniczyć, co robimy wspólnie, a gdzie odbywa się konkurencja. Na razie prezydenci miast członkowskich GZM konkurują o partykularne interesy. Taka strategia jest bez szans, podobnie jak w piłce nożnej - jeśli pomocnik trzyma piłkę, ale nie poda jej napastnikowi, to gola nie będzie.

Więc problemem jest brak dobrej woli?
Tej autentycznej woli do działania brakuje - a to dlatego, że problemy, z którymi borykają się miasta, jeszcze nie są tak znaczne, żeby mieszkańcy powiedzieli, że mają dość. Na razie problemy jeszcze się nie kumulują. Owszem, upada centrum Katowic, ale za to w pobliżu powstaje coś innego.

Działania kluczowe dla rozwoju Metropolii Silesia zgłoszone przez poszczególne miasta GZM

1 – Stworzenie ośrodka akademickiego w oparciu o kompleks ZSZ Sztygarka wraz z rewitalizacją obiektu
2 – Rewitalizacja Radiostacji Gliwice
3 – Modernizacja hali widowiskowo-sportowej „Spodek”
4 – Budowa hali widowiskowo-sportowej „Podium”
5 – Budowa Centrum Informatycznego
6 – Odtworzenie funkcji transportowych na Kanale Gliwickim i Odrze
7 – Budowa lądowiska dla helikopterów na potrzeby Centrum Leczenia Oparzeń
8 – Rewitalizacja terenu po KWK Szombierki – utworzenie zespołu parkowego z funkcją sportowo-rekreacyjną
9 – Budowa hali sportowej
10 – Budowa Parku Tradycji Górnictwa i Hutnictwa w Michałkowicach
11 – Rewitalizacja „Kopca Wyzwolenia”
12 – Budowa Biblioteki Akademickiej Uniwersytetu Śląskiego i Akademii Ekonomicznej
13 – Reaktywacja Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej wraz z rewitalizacją przyległych terenów (Bytom, Tarnowskie Góry, Miasteczko Śląskie)
14 – Budowa zachodniej obwodnicy miasta

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Silesia, czyli nasze marzenia o potędze - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto