Śmierć po dopalaczach w Chorzowie. 16-latek z Knurowa trafił do szpitala...
Do zdarzenia doszło we wtorek 14 maja. Jak informuje asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy chorzowskiej policji, 16-letni mieszkaniec Knurowa po zażyciu dopalaczy trafił do szpitala w Gliwicach. Tam zdecydowano, by natychmiast przewieźć go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach Ligocie.
Jednak w trakcie transportu chłopak bardzo źle się poczuł i osoby odpowiedzialne za jego transport zdecydowały, by jechać do Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie przy ul. Truchana. Stan 16-latka nagle się pogorszył – mimo wysiłków lekarzy chłopaka nie udało się uratować.
Sprawę bada policja. Niewykluczone, że śmierć 16-latka może mieć związek z dopalaczami.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?