Grzegorz Ratajski, perkusista zespołu Passaty, który istaniała w latach 1964-68:
Stefan Kotapka, jak my wszyscy, nie miał muzycznego wykształcenia, ale miał świetny głos, dobrą dykcję, dużą muzykalność i miłą aparycję (po prostu przystojny facet).
W moim przekonaniu, w tamtych czasach, kiedy tzw. big –beat raczkował w Polsce się Stefanł był tak dobry( albo lepszy) ,jak Piotr Szczepanik, Stan Borys czy Nalepa , ustępował tylko Czesławowi Niemenowi.
Z krótkiego okresu wspólnego muzykowania pzoostały przyjaźnie na całe życie. - Sspotykamy się towarzysko ,rodzinnie, czasami łącznie z prawnukami kolegów - mówi Ratajski. - Niestety nie zagramy już nigdy. Wraz ze śmiercią wokalisty - Stefana, zamyka się pewna historia.
Przed Stefanem Kotapką odeszli Jacek Wyrobiec i Roman Dubaniowski.
Pogrzeb Stefana odbędzie się w sobotę, 21 marca, w kościele parafialnym św. Teresy w Zabrzu-Mikulczycach o godz 13.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
