Street Workout w Gliwicach, każdy może ćwiczyć. Spróbujcie!

Ćwiczą na osiedlu Waryńskiego, spotykając się dwa - trzy razy w tygodniu. Do ćwiczeń potrzebują niewielkiej powierzchni oraz drążków i poręczy. I przede wszystkim zapału i determinacji. A tego im nie brakuje.

Do ćwiczeń potrzeba tylko chęci i przestrzeni. Street Workout polega na ćwiczeniach z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała.

To nic innego jak tylko podciąganie, pompki, brzuszki albo ćwiczenia wzięte z gimnastyki, a wszystko na świeżym powietrzu. W miarę ćwiczeń pojawiają się nowe kombinacje, już bardziej widowiskowe jak: podciąganie na drążku parami z klaśnięciem, dynamiczne pompki Supermena z wyskokiem wybijając jednocześnie ręce i nogi w górę.

Moda na Street Workout z Ameryki, ćwiczenia z wykorzystaniem jedynie własnej masy ciała są również popularnie u naszych wschodnich sąsiadów, gdzie przeprowadza się już nawet mistrzostwa w tej dyscyplinie.
W Gliwicach popularyzacją tego aktywnego sposobu spędzania czasu zajął się "Miki", czyli Juan Miguel Zumeta Stachowski student Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa, który w przyszłości chciałby zostać żołnierzem lub strażakiem. Skrzyknął kolegów na portalu społecznościowym, ogłosił gdzie można ćwiczyć i w ciągu krótkiego czasu zgromadził wokół siebie grupę prawie czterdziestu młodych ludzi, pojawiły się także pierwsze dziewczyny zainteresowane aktywnym sposobem spędzania czasu.
- W naszej grupie ćwiczą osoby w wieku pomiędzy 15 a 30 rokiem życia - podkreśla "Miki". Mamy w niej uczniów, studentów oraz osoby pracujące. Większość osób jest z Gliwic i okolic ale też niektórzy dojeżdżają z sąsiedniego Zabrza. Każdy może trenować Street Workout chłopak, dziewczyna, młody i stary, wszystko tylko zależy od chęci i oczywiście zdrowia, bo jak wiadomo są to ćwiczenia siłowe i wymagają wysiłku dlatego też potrzebna jest rozwaga i wyobraźnia podczas wykonywania danych ćwiczeń.
W naszym regionie w Lublińcu powstaje właśnie pierwszy profesjonalny placyk do ćwiczeń. To dobry sygnał dla fanów aktywnego trybu życia, którzy wolą wysiłek na wolnym powietrzu od mniej wymagających form wypoczynku.
"Miki" uważa, że moda na Street Workout ma wielką szansę na rozprzestrzenienie się, potrzeba jednak drobnych inwestycji, by ćwiczenia odbywały się na bezpiecznych i sprawnych urządzeniach. Budowa takiego obiektu to jedynie albo aż 20.000 złotych. Biorąc pod uwagę korzyści płynące z propagowania aktywności fizycznej wśród młodzieży, to tylko 20 tys. złotych".
Zapraszamy do wysłuchania reportażu o tych aktywnych i pomysłowych młodych ludziach na antenie Radia CCM dziś, w piątek, po godzinie 16.