Kilka kilogramów dynamitu wystarczyło, aby oderwać od ściany 14-metrowy szyb windy, który upadł obok. Była to pierwsza, niejako próbna eksplozja podczas rozbiórki Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu, czyli tzw. szpitala Religi. Gigantyczny kompleks od wielu lat straszył okolicę.
Szpital Religi w Zabrzu: rozpoczęło się wyburzanie
6 lutego teren zajęła firma Miazga, która jest głównym wykonawcą wyburzenia. Przez pierwsze tygodnie trwała rozbiórka 13 mniejszych obiektów tworzących kompleks. Tu nie trzeba było używać materiałów wybuchowych. Wystarczyło 9 wielkich koparek, z których największe mają zasięg ramienia do 40 metrów.
Głównym budynkiem ACM jest jednak olbrzymi, 12-piętrowy budynek na planie krzyża. To właśnie do niego przylegał wysadzony dziś szyb windy. Zrównanie z ziemią kolosa będzie zadaniem skomplikowanym.
- To konstrukcja żelbetowo-płytowa. Najtrudniejsza do rozebrania. Dlatego każde ze skrzydeł szpitala zostanie pionowo przecięte na pół diamentowymi, wielkimi piłami od środka. Później zamontowane zostaną ładunki i każde ze skrzydeł zostanie rozłupane jak orzech - wyjaśnia Łukasz Komaniecki, kierownik rozbiórki.
Wyburzanie szpitala Religi w Zabrzu:
Przygotowania do tego najważniejszego elementu wyburzenia potrwa około 1,5 miesiąca. Na całą rozbiórkę i posprzątanie gruzu (a będzie go bardzo dużo - obiekt o kubaturze 360 tys. metrów sześć. zmieni się w 5 tys. metrów sześć. gruzu) wykonawca ma 180 dni od 6 lutego.
Właściciele całej, 42-hektarowej działki, na której mieści się szpital Religi, jest Śląski Uniwersytet Medyczny. Uczelnia od 2011 roku stara się o pozwolenie na wyburzenie kompleksu. Dostała je wtedy od władz Zabrza, ale nie od ministra skarbu (od niego pozwolenie otrzymała dopiero w 2013).
ŚUM dwukrotnie próbował sprzedać teren, ale nie było chętnego na kupno działki z opuszczonym kolosem. Wyburzenie ACM ma podnieść atrakcyjność terenu.
- Po wyburzeniu i posprzątaniu chcemy podzielić działkę na mniejsze i sprzedać je deweloperom - mówi Izabela Krzak, zastępca kanclerza - Dyrektor ds. Inwestycji i Eksploatacji Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Przypomnijmy, szpital Religi miał być nowoczesnym kompleksem na 1200 łóżek. To 12-piętrowy kolos. Budowa rozpoczęła się w 1978 roku. Miał to być największy szpital w Polsce. 4 lata później gotowy był stan surowy, ale skończyły się pieniądze. Do tego momentu w inwestycję wpompowano 280 mln zł z budżetu państwa.
Przez kilkanaście lat betonowy szkielet stał bezużyteczny. Dopiero w 1999 roku, staraniami prof. Zbigniewa Religi, który został rektorem ówczesnej Śląskiej Akademii Medycznej, uczelnia przejęła inwestycje od wojewody.
Plany Religi zakładały stworzenie tu placówki medycznej na światowym poziomie i uratowanie przed całkowitym zniszczeniem już zbudowanych podwalin szpitala. Projekt miał być dotowany z budżetu państwa, ale już w 2001 roku Ministerstwo Zdrowia odstąpiło od tego pomysłu. Uczelnia została więc sama. Do 2005 roku próbowała jeszcze dokończyć budowę popadając jednak w coraz większe długi. Prace więc wstrzymano definitywnie. Do tego momentu w nikomu nie potrzebną budowę zainwestowano nawet do 400 mln zł.
Nigdy niedokończona budowa kosztowała uczelnię do pół miliona złotych rocznie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?