W wyniku czwartkowego pożaru ewakuowano 167 górników, żaden z nich nie ucierpiał. Pożar pojawił się na poziomie 840 metrów na pokładzie 408/4 w zrobach ściany zwałowej 7c9w i miał charakter endogeniczny. Od czwartku na miejscu pracują służby ratownicze, budowane są tamy przeciwwybuchowe, kontrolowany jest skład atmosfery za pomocą chromatografu w wylotowym i wlotowym prądzie powietrza w rejonie. Na miejscu nie stwierdzono mieszanin wybuchowych.
Czytaj również: Zginął górnik w kopalni Mysłowice - Wesoła |
Pożar endogeniczny charakteryzuje się wysoką temperaturą w wyrobisku oraz dymem. Nie towarzyszą mu natomiast płomienie. Dzieje się tak, gdy węgiel narażony jest na długi kontakt z tlenem, co doprowadza do jego nagrzania.
Aby przeciwdziałać temu zjawisku zwykle w wyrobisku buduje się specjalne tamy, które odcinają palącemu się obszarowi dostęp do tlenu. W odgrodzony rejon można tłoczyć gazy inertne, czyli np. azot, który wypierając powietrze przyspiesza wygaśnięcie pożaru.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?