Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustalają nowe pensje szefów samorządów

Redakcja
Zanosi się na to, że pensja burmistrza Kalińskiego (drugi z lewej) pozostanie bez zmian
Zanosi się na to, że pensja burmistrza Kalińskiego (drugi z lewej) pozostanie bez zmian Rafał Klepczarek
Henryk Zasępa, szef Rady Miejskiej w Łowiczu, chce, aby burmistrz Krzysztof Kaliński zarabiał co miesiąc 11.690 złotych brutto, czyli tyle samo co w poprzedniej kadencji. Opozycja, podobnie jak wielu łowiczan, twierdzi, że zarobki szefa łowickiego samorządu są za wysokie.

Poszczególne elementy pensji są bowiem bliskie maksymalnych stawek, przyjętych dla gospodarza miasta, liczącego prawie 100 tys. mieszkańców. Tymczasem Łowicz ma ich niespełna 30 tys.

- Jeśli wniosek przewodniczącego przejdzie, to burmistrz Kaliński będzie zarabiał miesięcznie zaledwie o 850 złotych mniej niż maksymalnie może zarabiać szef trzy razy większego miasta niż Łowicz - mówi opozycyjny radny Robert Wójcik. - A zupełnie inaczej zarządza się dużym miastem niż takim jak nasze. Ustawodawca, ustalając limity wynagrodzeń, liczył na mądrość rad gmin, ale się przeliczył. Choroba zbyt wysokich pensji dotyka też inne samorządy.

Radny koalicji rządzącej Piotr Gołaszewski przypomina natomiast, że pensja burmistrza nie idzie w górę, a ma być motywacją do dalszej, dobrej pracy. Sam burmistrz uważa, że jego zarobki nie są wygórowane.

22 grudnia Rada Miejska w Łowiczu podejmie decyzję o wysokości pensji Krzysztofa Kalińskiego. W 21-osobowej radzie koalicja rządząca dysponuje 15 głosami, więc wynik głosowania jest przesądzony właściwie już dziś.

W tym tygodniu będzie ustalana również pensja Leszka Trębskiego. Prezydent Skierniewic w poprzedniej kadencji zarabiał miesięcznie 12.364 złotych brutto. Nowa propozycja jego płacy jest w fazie przygotowań. W tym miesiącu powinno zostać też ustalone nowe wynagrodzenie Eugeniusza Góraja, burmistrza Rawy Mazowieckiej. Grażyna Dębska, szefowa rawskiej Rady Miasta, twierdzi, że zasługuje on na dobrą pensję. Na razie jednak nie wiadomo, czy jego zarobki z poprzedniej kadencji w kwocie 11.400 złotych zostaną zwiększone.

W grudniu poznamy też wynagrodzenie Wacława Adamczyka, nowego burmistrza Białej Rawskiej. Niebawem okaże się, czy będzie on zarabiał więcej niż eksburmistrz Bogdan Pietrzak, który co miesiąc odbierał 10.460 złotych brutto.

Wiemy natomiast, ile zarabia nowy starosta skierniewicki. Mirosław Belina co miesiąc będzie otrzymywał wynagrodzenie w kwocie 8.499,6 złotych brutto. Jego poprzednik Józef Dzierzbiński co miesiąc odbierał więcej, bo 9.016 złotych brutto.

Zanosi się natomiast na to, że bez zmian pozostanie uposażenie starosty łowickiego Janusza Michalaka oraz starosty rawskiego Józefa Matysiaka. Pierwszy z nich zarabia 10.050 zł brutto, a drugi 11.278 złotych brutto.

W powiecie łowickim nowym wójtem w gminie Domaniewice został Paweł Kwiatkowski. Nowy szef gminnego samorządu zarabia miesięcznie 8,1 tys. złotych brutto, czyli tyle samo co jego poprzednik Grzegorz Redzisz.

Radni uchwalili też wynagrodzenia nowych wójtów w powiecie skierniewickim i rawskim. W Godzianowie nowym wójtem został Zdzisław Tuleja, który pokonał Pawła Karaska. Pensję wójta Tulei ustalono na 7.680 zł brutto. Zarabia on więcej o 462 złotychniż jego poprzednik. Różnica bierze się stąd, że obecny włodarz gminy ma większy staż pracy niż Karasek.

W Cielądzu w Rawskiem nowo wybrany wójt Paweł Królak dostaje co miesiąc 6 tys. złotych brutto, czyli o 2,8 tys. zł mniej niż Andrzej Latek, którego pokonał w jesiennych wyborach samorządowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto