Nasz Czytelnik, Jan Rosiak, mieszkaniec ul. Rzeźniczej narzeka na wyjący w nocy alarm w placówce Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej przy ul. Rzeźniczej 2. - W ubiegłym tygodniu alarm włączył się dwukrotnie, zawsze w nocy, włączył się również o 3 w nocy we wtorek. - W ubiegłym tygodniu nasze biura zostały zalane przez mieszkających wyżej lokatorów - informuje Michał Ogórek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Wilgoć spowodowała włączenie się alarmu ppoż, bo zalane zostały czujki. Serwisant systemu w poniedziałek włączył syrenę ponownie, jednak w nocy z powodu zawilgocenia alarm włączył się ponownie. Poleciłem wyłączyć syrenę, teraz alarmowe sygnały odbieramy na monitorach, syrena nie będzie wyć.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?