Wydział paszportowy w Sieradzu czynny 3 a nie 5 dni w tygodniu. Zniknie?

Od 14 maja do 30 września oddział paszportowy w Sieradzu będzie czynny w poniedziałki i wtorki od godz. 10 do godz. 17.45 oraz w piątki od godz. 8 do godz. 15.45
Od października do marca natomiast we wtorki od godz. 10 do godz. 17.45 i piątki od godz. 8 do godz. 15.45

- To ograniczenie możliwości wyrobienia sobie paszportu. Nie każdy wchodzi na strony internetowe i może się okazać, że pojedzie na przykład w środę, pocałuje klamkę i albo będzie musiał jechać jeszcze raz albo jechać do Łodzi. Wyrobienie paszportu nie jest tanie (140 zł - cena normalna - przyp. red), a tu jeszcze będzie trzeba wydawać podwójnie na podróż - bulwersuje się jeden ze zduńskowolan.
- Wszystko prowadzi do tego, że w sprawie wyrobienia paszportu będzie trzeba jechać wyłącznie do Łodzi, bo punkty przestaną istnieć. Kilka lat temu zlikwidowano punkty w powiatach i to już stworzyło problem, szczególnie dla tych, którzy muszą jechać załatwić formalności nawet 60 km. albo nie maja samochodu - uważa kolejny.
Mieszkańcy wskazują na to, że im dalej od Sieradza, tym ludzie mają gorzej. W sieradzkim oddziale paszportowym dokumenty wyrabiają mieszkańcy całego tzw. byłego sieradzkiego czyli powiatów od łaskiego przez zduńskowolski, sieradzki i poddębicki po wieluński, wieruszowski i pajęczański.

Jacek Winiarski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi przekonuje, że zmniejszenie dni przyjęć w Sieradzu (sprawa dotyczy też jeszcze Skierniewic) nie jest początkiem do likwidacji oddziału. - Nie była i nie jest również obecnie rozważana kwestia całkowitej likwidacji punktów paszportowych w Sieradzu i Skierniewicach. Celem zmian, które wejdą w życie 14 maja jest potrzeba racjonalnego i elastycznego gospodarowania zasobami kadrowymi i mieniem Urzędu oraz oczywista potrzeba dostosowywania zakresu funkcjonowania administracji publicznej do zmieniającej się sytuacji prawnej i społecznej - wyjaśnia dyrektor Winiarski. Głównym powodem zmian, jak podkreśla, jest systematyczny spadek liczby wniosków o wydanie paszportów. W miesiącach, w których odnotowywane jest największe zainteresowanie paszportami (w 2014 roku miesiącem takim był czerwiec), statystyczny pracownik w Sieradzu przyjął dziennie niecałe 7,33 wniosku o paszport, a w listopadzie, kiedy na terenie województwa odnotowano najmniejsze zainteresowanie uzyskaniem paszportu - niecałe 2 wnioski.
- To zjawisko w znacznej mierze stanowiło konsekwencję wejścia Polski do Unii Europejskiej i przystąpienia do Układu z Schengen, a w rezultacie umożliwienia obywatelom polskim przekraczania granic na podstawie dowodów osobistych - dodaje dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.

Jest jeden plus wprowadzenia zmiany. To fakt, że przez dwa dni w tygodniu oddział paszportowy będzie działał do 17.45, a nie jak do tej pory do godz. 15.30. Ma to ułatwić życie osobom, które do tej pory musiały zwalniać się z pracy, by załatwić formalności paszportowe.

Dyrektor Jacek Winiarski zapowiada, że zmiana nie musi być ostateczna. - Sytuacja, związana z realizacją zadań paszportowych w Sieradzu i Skierniewicach jest i będzie na bieżąco monitorowana i w przypadku zaistnienia rzeczywistych potrzeb kierownik oddziału paszportowego będzie każdorazowo decydował o liczbie pracowników niezbędnych do obsługi klientów. Ewentualnie rozważona zostanie kwestia wydłużenia godzin obsługi Klientów w punktach realizacji zadań paszportowych.