Dokładny stan zdrowia Bieleckiego nie jest znany, ponieważ zawodnik poprosił lekarzy o nie informowanie opinii publicznej o przebiegu leczenia. Wiadomo jedynie, że w sobotę przeszedł doraźny zabieg w okulistycznej klinice w Lublinie. Drugi, decydujący o sprawności oka, odbędzie się w tym tygodniu w Niemczech.
- Nie chcemy mówić o rokowaniach, bo w tej chwili nie ma to sensu. Wszystko zależy od czekającej Karola operacji - mówi rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Ręcznej Jan Korczak-Mleczko.
Już wczoraj Bielecki został przetransportowany do Kliniki Uniwersyteckiej w Heidelbergu. Tę część leczenia pilotować będzie już jego niemiecki klub.
- Wiadomość o kontuzji zaszokowała nas wszystkich. Zależy nam, by Karol jak najszybciej wrócił na parkiet i uczynimy wszystko, by mu w tym pomóc - powiedział menedżer Rhein-Neckar Loewen Thorsten Storm.
W 2004 roku podobnego urazu nabawił się Chorwat Petar Metlicic. Po wielu miesiącach rehabilitacji i kilku zabiegach wrócił jednak na parkiet. Nie udało się to natomiast Islandczykowi Jasonowi Olafssonowi, który w 1998 roku także został uderzony łokciem w oko.
Tymczasem w niedzielę, w drugim towarzyskim meczu z Chorwacją, reprezentacja Polski wygrała 24:19. Najwięcej goli (4) rzucił 21-letni Robert Orzechowski.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?